Marc-André ter Stegen przedwcześnie wrócił do Barcelony z listopadowego zgrupowania reprezentacji Niemiec. Powodem była kontuzja pleców. Od tego momentu do podjęcia decyzji o operacji minęło trochę czasu, ale ostatecznie bramkarz się jej poddał. Wszystko wskazuje na to, że 31-latek będzie poza grą do lutego.
W ostatnich spotkaniach ligi hiszpańskiej z Rayo Vallecano oraz Atlético Madryt jego miejsce między słupkami zajął Iñaki Peña. Można było się zastanawiać, czy kataloński klub w celu zwiększenia rywalizacji nie pozyska zimą jakiegoś nowego golkipera.
Media sugerowały, że raczej do tego nie dojdzie i teraz potwierdził to sam Xavi.
- Pozyskanie bramkarza nie wchodzi w grę. Wierzymy w to, że Marc wkrótce wróci do zdrowia. Poza tym mamy zaufanie do Iñakiego i naszych pozostałych golkiperów - powiedział trener drużyny przed niedzielnym starciem z Gironą.
W wymienionych wyżej spotkaniach Peña stracił jedną bramkę.
Dotychczasowy dorobek 24-latka w pierwszej drużynie mistrza Hiszpanii to osiem występów i dwa czyste konta.