Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta? Juventus rusza po Parteya

fot. Thomas Partey I Instagram
Karol Brandt
Źródło: Marca

Thomas Partey może ostatecznie zakotwiczyć w Juventusie, informuje „Marca”.

Ghańczyk to jeden z ulubieńców Diego Simeone, który jednak wciąż nie przedłużył swojej umowy, a znajdująca się w niej klauzula wykupu o wartości 50 milionów euro przyciąga coraz więcej klubów. Najnowszym kandydatem do pozyskania 26-latka jest „Stara Dama”.

Ojciec defensywnego pomocnika najchętniej widziałby Thomasa Parteya w Premier League, a jego ostatnie słowa tylko to potwierdzają. Stwierdził on bowiem, że zawodnik Atlético Madryt obecnie rozmawia z Arsenalem i niewykluczone, że wkrótce porozumienie zostanie osiągnięte. Tymczasem hiszpańskie media nie mają wątpliwości, że równolegle negocjuje on ze swoim aktualnym pracodawcą przedłużenie współpracy.

W efekcie do całej sprawy postanowił wtrącić się Juventus i jak donosi „Marca”, może on skorzystać na zaciętej walce Anglików oraz Hiszpanów o względy kapitana reprezentacji Ghany i sprzątnąć go im sprzed nosa. Turyńczycy, podobnie jak „Kanonierzy”, są skłoni aktywować klauzulę wykupu, jednak najpierw muszą osiągnąć konsensus z graczem. To zadanie jak na razie jest utrudnione przez pandemię koronawirusa i… mętlik w głowie Parteya.

Z jednej strony jest on niezwykle wdzięczny „Los Rojiblancos” za otrzymaną szansę i dlatego chciałby się on im odwdzięczyć, podpisując nowy kontrakt, w ramach którego mógłby oczywiście liczyć na sporą podwyżkę. Sednem sprawy jest jednak podwojenie wspomnianego klauzuli, na co gracz nie do końca się zgadza. Wie bowiem, że to w tej chwili może dać mu przepustkę do wielkiego transferu, a „Stara Dama” wcale nie stoi na straconej pozycji. Mając to na uwadze, niewykluczone, że koniec końców jeden z bohaterów meczu rewanżowego 1/8 finału Ligi Mistrzów zakotwiczy w Serie A.

Bilans 26-latka z obecnej kampanii to 35 meczów, trzy gole i jedna asysta. Łącznie w koszulce Atlético Madryt uzbierał on 174 występy.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski „Wisła Kraków polskim Bayerem Leverkusen”. Ta statystyka idealnie to pokazuje Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy