Arsenal podejmie w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Bayern Monachium, w którego składzie znajduje się Harry Kane. 30-latek jak mało kto zna się na strzelaniu bramek drużynie z Londynu.
Nie jest to bynajmniej nic dziwnego, w końcu były gracz Tottenhamu Hotspur w samej Premier League ma ponad 300 spotkań.
Anglik w rywalizacjach z klubem z The Emirates strzelił 14 goli. Tyle samo trafień ma Robbie Fowler, który przy tym zaliczył jedną asystę - o jedną mniej o Kane.
Jedynym zawodnikiem, który strzelił liderowi Premier League więcej bramek, niż napastnik Bayernu, jest Wayne Rooney, który 15 razy pokonywał bramkarza „The Gunners”. Legenda Manchesteru United potrzebowała do tego jednak o 16 meczów więcej.
Kane, jeśli nigdy nie wróci do Premier League, ma więc teraz dwa spotkania, aby ten rekord co najmniej wyrównać.
Jeśli chodzi już o samego napastnika, to w Lidze Mistrzów strzelił 27 goli w 40 występach. Są także dwa kluby, które był w stanie kąsać częściej niż rywala z derbów północnego Londynu. Jest to Everton, któremu 89-krotny reprezentant kraju wpakował futbolówkę do siatki 16 razy, a także Leicester City. Ekipę „Lisów” pogrążał 20 razy.
Warto dodać, że drugą część rozgrywek 2012/2013 spędził właśnie w Leicester City na wypożyczeniu z Tottenhamu.