Jest to odpowiedź napastnika po przedstawionej ofercie przez działaczy „Nerazzurrich”, którzy zainicjowali rozmowy od stawki ośmiu milionów euro stałego wynagrodzenia rocznie plus ewentualne premie za osiągnięcia sportowe.
Podchody w kwestii dogadania nowej umowy trwają już od paru miesięcy. Obecna wygasa w czerwcu 2026 roku. W celu odstraszenia potencjalnych interesantów ekipa z Giuseppe Meazza wyceniła swój najcenniejszy nabytek na 150 milionów euro.
Między stronami panuje optymizm i wiara, że dyskurs zakończy się szczęśliwie.
Następne kluczowe spotkanie na linii zarząd-przedstawiciele Martíneza ma odbyć się w Madrycie przy okazji rewanżowego spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów Atlético – Inter w siedzibie agencyjnej argentyńskiego mistrza świata.
Zakładając, że lider Serie A przystanie na żądania autora 22 goli w 29 meczach wszystkich rozgrywek, utrzymałby się w TOP8 najlepiej zarabiających zawodników na Półwyspie Apenińskim. Prym w tej klasyfikacji przewodzą Dušan Vlahović, Victor Osimhen oraz Wojciech Szczęsny, inkasujący za sezon ponad 12 milionów euro brutto.
Zawodnicy otrzymujący ośmiocyfrową gratyfikację to także Martínez (obecnie 11,1 miliona), Hakan Çalhanoğlu, Alex Sandro, i Alessandro Bastoni.
Inter to dotychczas jedyny europejski klub w piłkarskiej przygodzie wychowanka Racingu Club, z którego przeprowadził się latem 2018 roku.