Media informowały o zainteresowaniu Bartoszem Sliszem ze strony Trabzonsporu już latem. Temat powrócił w ostatnich dniach za sprawą doniesień „Fotomaça”. Pomocnik Legii Warszawa miał być obserwowany przez przedstawiciela tureckiego ekstraklasowicza w trakcie meczu reprezentacji Polski z Czechami, w którym rozegrał pełne 90 minut.
Piotr Koźmiński postanowił skontaktować się w tej sprawie z jednym z pracowników Trabzonsporu. Ten potwierdził obecność osoby z klubu na wymienionym wyżej spotkaniu, ale dodał, że jego przedstawiciele oglądali też wiele innych meczów.
- W tym momencie obserwujemy wielu piłkarzy, a co do Slisza… Nie sądzę, abyśmy teraz byli nim zainteresowani. Nie będzie naszym celem tej zimy - powiedział na łamach Sportowefakty.wp.pl działacz, który poprosił o anonimowość.
Wszystko wskazuje więc na to, że Trabzonspor nie będzie starał się w najbliższych tygodniach o podpis 24-latka. O ile oczywiście nie jest to transferowa gierka i próba zmylenia tropu.
Kontrakt Slisza z Legią jest ważny tylko do końca 2024 roku. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia z klubem w sprawie jego przedłużenia, kwota, jaką będzie mógł on uzyskać na jego sprzedaży, z każdym kolejnym oknem transferowym będzie malała.
Bilans zawodnika z tego sezonu w trykocie stołecznej ekipy to 26 występów, gol i trzy asysty.