Lionel Messi bardzo chciał tego transferu. Nie chodzi o Inter Miami

fot. YES Market Media / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Źródło: Time

Lionel Messi trafił latem do Interu Miami, ale nie był to jego główny cel. Okazuje się, że Argentyńczyk wyżej cenił sobie powrót do FC Barcelony, co potwierdził w rozmowie z „Time”.

Lionel Messi latem pożegnał się z PSG i trafił do Interu Miami.

Przenosiny Argentyńczyka do Stanów Zjednoczonych były sporym zaskoczeniem, ponieważ sporo mówiło się o jego przenosinach do FC Barcelony. Ostatecznie jednak ruch ten nie był możliwy ze względów proceduralnych.

Mistrz świata z Kataru wybrał zatem propozycję z MLS.

Okazuje się jednak, że nie był to jego priorytet. Zdecydowanie wyżej w hierarchii stała wtedy opcja przenosin do stolicy Katalonii, co opowiedział w rozmowie z „Time”.

- Prawda jest taka, że miałem na stole kilka interesujących opcji i chciałem je dobrze przemyśleć i przeanalizować. Wspólnie z rodziną podjąłem decyzję o przeprowadzce do Miami.

- Moja pierwsza myśl to Barcelona. Niestety jednak ten transfer nie był możliwy. Próbowałem wrócić, lecz to się nie udało - dodaje.

Myślał on także o przenosinach do Arabii Saudyjskiej.

- Rzeczywiście brałem to pod uwagę. Znam tej kraj, a władze stworzyły bardzo mocne rozgrywki, które w najbliższej przyszłości mogą stać się niezwykle ważne. Ten kierunek przyciąga gwiazdy, a to wpływa na rozwój piłki nożnej - stwierdził.

36-latek od momentu przenosin do MLS rozegrał 14 meczów i strzelił w nich 11 bramek oraz miał do tego pięć asyst.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Lech Poznań blisko transferu piłkarza FC Porto Luka Zahović z ciekawym transferem w ramach Ekstraklasy?! Polacy z porażką w pierwszym meczu na EURO U-17. Ale będzie tylko łatwiej! Ma najwięcej czystych kont w Ekstraklasie, przed nim historyczne osiągnięcie Hansi Flick zainteresowany przejęciem tej drużyny U Marka Papszuna jest skreślony? Piłkarz może mieć trudno o grę w barwach Rakowa Częstochowa Czterech kandydatów na nowego menedżera Chelsea

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy