Malcom i Claudinho reprezentantami Rosji?! Sprzeciwia się Andriej Arszawin

fot. Maksim Konstantinov / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Źródło: KP Sport

Malcom i Claudinho, piłkarze Zenitu Sankt Petersburg, mogą wkrótce otrzymać rosyjskie obywatelstwo. Takiemu rozwiązaniu nie jest przychylny asystent zarządu klubu, Andriej Arszawin.

Brazylijczycy chwalą sobie życie na wschodzie Europy. Malcom przebywa w Rosji już od trzech lat po przeprowadzce z Barcelony za rekordowe 40 milionów euro. Klub wcześniej wykładał podobne pieniądze na Hulka i Axela Witsela w ramach sezonu 2012/2013.

Z kolei Claudinho jest znacznie młodszy stażem od swojego rodaka. Zenit to jego pierwszy europejski klub w karierze. Przeszedł do niego latem minionego roku z Red Bull Bargantino za 12 milionów euro.

Już od pewnego czasu w sferze medialnej przewijają się pogłoski, jakoby piłkarze dążyli do wszczęcia procesu w sprawie uzyskania rosyjskiego paszportu. Prezentowana przez nich forma w ekipie prowadzonej przez Siergieja Siemaka skłania działaczy z Petersburga do ułatwienia im osiągnięcia zamierzonego celu.

Kąśliwie na to przedsięwzięcie spogląda jednak Andriej Arszawin, który od początku tego roku sprawuje rolę doradcy zarządu. W wywiadzie dla rosyjskiego „KP Sport” były napastnik Zenitu i Arsenalu nie ma nic przeciwko obdarowywaniu duetu z Brazylii rosyjskim paszportem, o ile nie będą oni brani pod uwagę przy powołaniach do drużyny narodowej.

– Jestem przeciwko naturalizacji. Uważam, że dla Rosji powinni grać wyłącznie Rosjanie, a nie Brazylijczycy czy ludzie innych narodowości, posługujący się rosyjskim paszportem – orzekł jasno 41-latek.

Z aktualnych przykładów „farbowanych lisów” w reprezentacji Rosji znajdziemy jednak Mário Fernandesa, który swój debiut zaliczył w 2017 roku. Od tamtego czasu rozegrał w narodowych barwach 33 spotkania. Przed czterema laty wziął udział na Mistrzostwach Świata, a przed rokiem na EURO 2020.

– Bez względu na to, czy grał on dobrze czy nie, pozostaję przy tym, że nigdy nie powinien był grać dla Rosji – dodał Arszawin.

Malcom i Claudinho występowali w reprezentacji Brazylii, ale tylko na poziomie młodzieżowym. Obaj mieli okazję pokazać się pod flagą „Canarinhos” na ostatnich letnich Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. W finale ekipa z Ameryki Południowej uległa Hiszpanii.

25-letni Malcom notuje w tym sezonie najlepsze liczby od początku przygody w Petersburgu. Strzelił on 12 goli i zaliczył siedem asyst w 18 spotkaniach - przy czym warto zaznaczyć, że liczby są śrubowane wyłącznie na krajowym podwórku z uwagi na zakaz uczestnictwa w europejskich rozgrywkach przez UEFA.

Claudinho, rówieśnik Malcoma, występujący nominalnie jako ofensywny pomocnik, zanotował dotychczas dwa trafienia i siedem asyst.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski „Wisła Kraków polskim Bayerem Leverkusen”. Ta statystyka idealnie to pokazuje Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy