Gdzie zagra Marco Verratti po zakończeniu letniego okienka transferowego? Trudno przewidzieć, ale wydaje się, że najmniej popularna odpowiedź to Paris Saint-Germain.
Od kilku tygodni Włoch jest mniej lub bardziej spychany w kierunku odejścia z Parc des Princes. Luis Campos i Luis Enrique powiedzieli mu, podczas słynnego spotkania, na którym obecny był również Neymar, że nie jest częścią planów klubu na sezon 2023/2024.
30-latek nie znalazł się więc w kadrze na dwa pierwsze spotkania ligowe.
Od tego czasu wychowanek Pescary łączony był z kilkoma kierunkami. Najpierw pojawiło się Atlético Madryt, które ostatecznie porzuciło ten temat. Następnie do akcji wkroczyło Al-Ahli.
Reprezentant Italii rzekomo porozumiał się już z beniaminkiem Saudi Pro League.
W takiej sytuacji potrzebna jest jeszcze zgoda od Paris Saint-Germain. Mistrzowie Francji żądają za filigranowego pomocnika 50 milionów euro i nie przewidują żadnych promocji.
Wedle rewelacji „Daily Mirror” na scenę może wkrótce wkroczyć klub z Premier League, Manchester United.
„Czerwone Diabły” rozważają poważnie transfer dziewięciokrotnego triumfatora Ligue 1. Ich linia pomocy wymaga wzmocnień. Po odejściu Freda i Marcela Sabitzera w kadrze Erika ten Haga powstały luki, które holenderski trener chciałby załatać.
W przeszłości drużyna z Old Trafford wykazywała już zainteresowanie usługami Włocha, ale nigdy nie złożyła oficjalnej oferty. Wkrótce może się to zmienić.
Przed końcem okna transferowego Manchester może wejść do gry na poważnie. Żądania Paris Saint-Germain nie stanowią tutaj żadnego problemu.
Marco Verratti rozegrał w trykocie PSG prawie 420 spotkań, notując 11 bramek i 61 asyst.