Michał Kucharczyk pozostaje bez pracy po tym, jak na początku stycznia rozstał się z Paxtakor Taszkent.
Choć w Uzbekistanie wiązano z Polakiem duże nadzieje, to ten furory nie zrobił i przez kilka miesięcy zanotował raptem cztery spotkania. Z tego powodu postanowiono zakończyć współpracę.
Teraz 32-latkem pracuje nad powrotem do gry. Wiele jest przesłanek ku temu, że ponownie ujrzymy go nad Wisłą.
Według informacji podawanych przez Samuela Szczygielskiego z Meczyki.pl, w tym momencie w kontekście skrzydłowego padają dwa zespoły, a są nimi rezerwy Legii Warszawa oraz Świt Nowy Dwór Mazowiecki.
Oba te zespoły są bliskie sercu zawodnika, ponieważ w stolicy zdobył łącznie jedenaście trofeów (pięć mistrzostw Polski oraz sześć Pucharów Polski), natomiast w Nowym Dworze Mazowieckim rozpoczynał swoją przygodę z futbolem.
Łączy je jednak nie tylko przeszłość gracza, ale też szczebel rozgrywkowy, ponieważ zarówno Legia II, jak i Świt to przedstawiciele trzeciej ligi, czyli czwartego szczebla rozgrywkowego w Polsce.
Piłeczka leży zatem po stronie Kucharczyka, który niewątpliwie ma w czym wybierać. Niewątpliwe jego celem jest odbudowanie swojej pozycji.
32-latek, który ma na swoim koncie dziewięć meczów w dorosłej reprezentacji Polski, w swojej karierze grał też dla Pogoni Szczecin oraz Urału Jekaterynburg.
Kucharczyk na boiskach Ekstraklasy zanotował łącznie ponad 300 spotkań, w których strzelił 59 bramek oraz miał 40 asyst.