31-latek nie może liczyć na regularną grę w pierwszej jedenastce "Czerwonych Diabłów" i możliwe, że wkrótce zmieni klub. Latem po Anglika zgłaszał się Shanghai SIPG, który był w stanie wyłożyć za niego wielkie pieniądze, jednak wtedy negocjacje się nie powiodły. Oferta miała zostać ponowiona zimą, lecz taką możliwość wyklucza sam trener chińskiej ekipy.
- Zawsze znałem Rooneya jako napastnika, jednego z najlepszych, z jakimi miałem okazję pracować. Ale już teraz mamy do dyspozycji Hulka, Elkesona i Darío Concę, którzy są bardzo dobrzy. Wszyscy wiedzą, jak bardzo cenię Rooneya. Ale to jedna sprawa. Sprowadzenie go, to zupełnie co innego. Nie ma zupełnie nic na rzeczy, zero - powiedział Szwed w rozmowie z "The Sun".