Golkiper, po przejściu przez takie kluby jak Polonia Warszawa czy Amica Wronki, w połowie 2006 roku wyjechał z kraju, obierając kurs na Grecję. Tam, z przerwami na pobyt na Cyprze, występował aż do końca sezonu 2012/2013.
Wówczas Polak wrócił do ojczyzny, zasilając barwy GKS-u Bełchatów, z którego trafił do Legii Warszawa.
Podczas następnym czterech i pół roku Arkadiusz Malarz zbudował sobie mocną pozycję w stołecznym zespole. Rywalizował z nim najpierw w Lidze Europy, a następnie w Lidze Mistrzów.
Ostatnie dwa lata to już pobyt w ŁKS-ie Łódź. Teraz, w wieku 41 lat, przychodzi pora na zawieszenie rękawic bramkarskich na kołku.
„Kocham piłkę nożną, ale większa od tej miłości jest miłość do rodziny. Czas już w tym domu zostać. Przez te lata mojej kariery były upadki i wzloty, ale najważniejsze zawsze było to, ze parłem do przodu, że nigdy się nie poddałem. Z tego cieszę się najbardziej. Dziękuję Mojej Rodzinie, wszystkim moim Trenerom, dziękuję zawodnikom, przyjaciołom z szatni i Wam, Kibice, za to że byliście ze mną nie tylko jak było dobrze, ale też jak było źle, czasem fatalnie. Pozdrawiam Was serdecznie! Trzymajcie się. Czas na nowy etap" – napisał w mediach społecznościowych Malarz.
Zamyka on licznik występów w Ekstraklasie na 182, w których zachował 66 czystych kont.