Reprezentant Bośni i Hercegowiny nie przystał na otrzymaną propozycję przedłużenia wygasającej umowy z „Nerazzurri”.
Wykorzystali to działacze stambulskiego zespołu, oferując mu dwuletni kontrakt z pulą zarobków wynoszącą cztery miliony euro na sezon plus dodatki sięgające miliona euro.
Edin Džeko przystał na takie warunki i przeszedł w czwartek 23 czerwca obligatoryjne testy medyczne, po których złożył podpisy pod przygotowanymi dokumentami.
W ten sposób 37-letni napastnik postara się wypełnić lukę w Fenerbahçe po odejściu najlepszego strzelca - Ennera Valencii, który zdecydował się na powrót do Ameryki Południowej, gdzie związał się z Internacionalem.
- Mam wspaniałe przeczucia. Wiedziałem już, że Fenerbahce to świetny klub, ale po przybyciu tutaj zdałem sobie sprawę, że podjąłem właściwą decyzję i nie mogę się doczekać wyjścia na boisko - powiedział trzeci letni nabytek „Żółtych kanarków”. Przed nim kontrakty z tureckim klubem podpisali İrfan Can Eğribayat z Göztepe (wykup) i Ryan Kent z Rangersów (wolny transfer).
- Jestem szczęśliwy i dumny, że jestem częścią wspaniałej rodziny Fenerbahçe. Muszę powiedzieć naszym fanom, że dam z siebie wszystko w każdym naszym meczu i każdym treningu - dodał.
Ekipa ze Stambułu zakończyła sezon na drugim miejscu i wystąpi w kwalifikacjach Ligi Konferencji Europy, gdzie w drugiej rundzie zmierzy się z lepszym z pary SP La Fiorita - Zimbru Kiszyniów.
Środkowy napastnik kończy swoją przygodę z Interem Mediolan na 31 golach i 15 asystach w 101 występach.
Ten dorobek gracza, mającego za sobą jeszcze pobyt w VfL Wolfsburg czy Manchesterze City, przełożył się na wygranie dwóch Pucharów i Superpucharów Włoch.