Środkowy obrońca został wypożyczony z Atalanty do 30 czerwca 2022 roku z opcją wykupu. W razie zaistnienia określonych w umowie warunków opcja zmieniona zostanie w obowiązek.
Urodzony w Padwie 20-latek jest wychowankiem Interu Mediolan, ale w 2018 roku jeszcze jako junior przeniósł się do Atalanty za siedem milionów euro. W Bergamo nie miał szansy na debiut, więc powędrował na wypożyczenie do Pescary. Dlatego też ma spore doświadczenie na poziomie Serie B - w 29 meczach strzelił dwie bramki i zanotował dwie asysty.
Z Monzą dostanie szansę awansu do Serie A, do której aspiruje jako wielokrotny reprezentant Włoch od kategorii U-15. Ostatnio występował w kadrze do lat 21 - do tej pory zaliczył trzy mecze w młodzieżówce.
44-letni trener Cristian Brocchi nie może narzekać na swoją pracę. W Monzie dostaje kadrę z pewnością imponującą na warunki Serie B. Wszystko oczywiście dzięki legendom włoskiej (i nie tylko) piłki: właścicielowi Silvio Berlusconiemu oraz dyrektorowi Adriano Gallianiemu. Ten drugi, odpowiadający za transfery Milanu w jego najlepszych czasach, zresztą pochodzi z Monzy.
Klub przejęty został przez Berlusconiego we wrześniu 2018 roku, a już w styczniu 2019 roku Galliani przeprowadził 30 transferów. Teraz tak wielu ich nie będzie, jednak liczba też na pewno okaże się imponująca.
Monza latem wydała już ponad 20 milionów euro. Sprowadzono piłkarzy na prawie wszystkie pozycje. Za najciekawsze transfery należy uznać ściągnięcie lewego obrońcy Carlosa Augusto z Corinthians, króla strzelców chorwackiej ligi Mirko Maricia czy króla strzelców Ekstraklasy Christiana Gytkjaera.