Hiszpański menedżer objął stery nad „The Citizens” w lipcu 2016 roku. Od tego czasu przyszło mu pracować w angielskim klubie nie tylko z wieloma piłkarzami, ale i asystentami, którzy co jakiś czas opuszczali bezpieczną posadę w ekipie z Etihad Stadium na rzecz rozpoczęcia pracy na własny rachunek.
W ostatnich latach Pep Guardiola stracił stosunkowo sporo współpracowników. W tym kontekście wystarczy przypomnieć, że spod jego skrzydeł na szerokie wody udali się Domènec Torrent (New York City, Flamengo i ostatnio Galatasaray), Mikel Arteta (Arsenal) i Juanma Lillo (Al-Sadd).
Ci dwaj ostatni odeszli z Manchesteru City po zakończeniu ostatnich rozgrywek. Dlatego też opiekun mistrza Anglii rozgląda się usilnie za uzupełnieniem powstałych braków w swoim zespole szkoleniowym.
I tak w pierwszej kolejności zdecydował się awansować na funkcję pierwszego asystenta Rodolfo Borrella. Rodak Guardioli pełnił w latach 2014-2016 funkcję kierownika stosunków międzynarodowych i skautingu w „The Citizens”, a potem znajdował się w jego sztabie.
Za to nową twarzą w zespole 51-latka będzie Enzo Maresca. Włoch powraca na Etihad Stadium po rocznej przerwie, ponieważ po wywalczeniu tytułu mistrzowskiego z Manchesterem City U-23 w Premier League 2 postanowił przystać na ofertę nadesłaną mu przez Parmę.
42-latek wiele sobie obiecywał po rozpoczęciu pierwszej samodzielnej pracy w charakterze trenera seniorskiej drużyny, ale niestety nie udźwignął wziętego na siebie ciężaru i po serii rozczarowujących rezultatów został zwolniony w listopadzie.
Od tego czasu Maresce nie udało się podjąć nowego wyzwania. Dlatego teraz przystał na wykonanie kroku wstecz i powrót do Manchesteru City, jako jeden z asystentów Guardioli.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że wróciłem do Manchesteru City, jednego z największych klubów na świecie. Wiele zyskałem dzięki prowadzeniu zespołu U-23. Zobaczyłem, jak utalentowani są zawodnicy i sztab w tym klubie. Jestem bardzo dumny, że Pep poprosił mnie o powrót, tym razem jako część sztabu zaplecza pierwszego zespołu i nie mogę się doczekać, aby pomóc jemu i zawodnikom w nadchodzących sezonach - powiedział Włoch.