O tym że Włoch jest niezwykle ambitnym szkoleniowcem wiemy doskonale. Teraz, gdy udało mu się przywrócić w Mediolanie wiarę w Inter, 51-latek planuje ułożyć zespół pod swoje preferencje. Z tego powodu najprawdopodobniej czeka nas mała rewolucja kadrowa.
Z drużyny odeszli już Tommaso Berni czy Borja Valero, a wkrótce podobny los może spotkać Diego Godína. Urugwajczyk ponoć oczekiwałby większej roli i dlatego jego przyszłość jest wielką niewiadomą.
To samo dotyczy Milana Škriniara oraz Marcelo Brozovicia, którzy mogą zostać poświęceni, aby zrealizować marzenia transferowe Antonio Conte. W tym kontekście należy wiedzieć, że pierwsze miejsca na liście życzeń trenera „Nerazzurrich” zajmują N’Golo Kanté, Aleksandar Kolarov i Arturo Vidal, a ich pozyskanie, biorąc pod uwagę chociażby oczekiwania finansowe graczy, do tanich operacji należeć nie będzie.
Inni, którzy najprawdopodobniej zmienią kluby, to João Mário, Ivan Perišić czy Dalbert.
„La Gazzetta dello Sport” ponadto zapewnia, że dyrekcja mediolańskiej ekipy ma bogatą listę opcji awaryjnych na wypadek, gdyby nie udało się pozyskać głównych celów transferowych. I tak na przykład alternatywą dla Kanté jest Thomas Partey z Atlético Madryt.
Tym sposobem o sile Interu w środku pola w przyszłym sezonie decydować mają Nicolò Barella, Vidal i ktoś z powyższej dwójki, przy czym na nowego lidera tego obszaru boiska kreowany jest zawodnik Chelsea.