Pierwszy z wymienionych zawodników uchodzi za jednego z najlepszych obrońców w trwającym sezonie w Premier League i przez to wzbudził zainteresowanie swoją osobą u przedstawicieli takich klubów jak Everton, Manchester City oraz Chelsea, które są w stanie wyłożyć na jego zakup ogromne pieniądze.
Z kolei drugi zawodnik od kilku sezonów dowodzi defensywą zespołu „Świętych” i już w lecie był przymierzany do przenosin do Manchesteru United. Ostatecznie José Mourinho nie zdołał sprowadzić swojego rodaka na Old Trafford przed sezonem, ale nie zapomniał o nim i nadal figuruje w jego planach transferowych.
Najprawdopodobniej wszystkie te drużyny będą musiały się wstrzymać z pozyskaniem tych dwóch piłkarzy aż do zakończenia rozgrywek, ponieważ włodarze Southampton nie zamierzają pozbywać się swoich czołowych obrońców w najbliższym czasie.
- Obaj oczywiście zostają w Southampton, ponieważ dobrze się tu czują i chcą poprawić pozycję klubu w tabeli. Virgil jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem i zamierza tutaj kontynuować swoją pracę. Nie wyobrażam sobie, że opuści nas w styczniu - powiedział Claude Puel, menadżer angielskiego zespołu.
- Sytuacja José jest trochę specyficzna, ale ma ważną umowę z Southampton [do końca czerwca 2018 roku - przy. red.]. To normalne, że w takich sytuacjach pojawiają się spekulacje. W jego przypadku jest to dla mnie normalne, ponieważ jest on świetnym i istotnym zawodnikiem - dodał francuski szkoleniowiec.