Rozjemca z Płocka w tym sezonie ma pełne ręce roboty. Od lipca brał odpowiedzialność na swoje barki w różnych bardzo ważnych zawodach zarówno na krajowym, jak i europejskim podwórku.
Pokazywał on kartki w 34 meczach różnych rozgrywek, poczynając od Superpucharu Polski między Rakowem Częstochowa a Legią Warszawa, idąc dalej poprzez mecze Ekstraklasy, Ligi Mistrzów czy Klubowych Mistrzostw Świata.
Po zarządzaniu losami Wielkich Derbów Śląska Ruch Chorzów – Górnik Zabrze tym razem Marciniak poleci do Tbilisi, gdzie będzie miał pod kontrolą przebieg finałowego pojedynku barażowego między Gruzją a Grecją.
Gospodarze znaleźli się w tym miejscu po pokonaniu Luksemburga, zaś triumfator EURO 2004 rozbił Kazachstan.
Co ciekawe, polski sędzia prowadził już bezpośrednie starcie obu reprezentacji. Było to 31 marca 2021 roku w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata w Katarze. Wówczas w Salonikach padł wynik remisowy (1:1).
Przy liniach bocznych asystować będą Tomasz Listkiewicz oraz Paweł Sokolnicki. Jako sędziego technicznego wskazano Słowaka, Ivana Kružliaka.
Odpowiedzialność analizowania spornych sytuacji w wozie VAR przypadnie Tomaszowi Kwiatkowskiemu, którego prawą ręką będzie Bartosz Frankowski.
Czy Gruzja uszczęśliwi swój naród i wywalczy pierwszy w historii awans na Mistrzostwa Europy? A może to ciut bardziej faworyzowana Grecja powróci na piłkarską imprezę na Starym Kontynencie po 12-letniej absencji?
Pierwszy gwizdek wybrzmi w 26 marca o 18:00. Transmisja na kanale Polsat Sport Premium 1.