Thomas Müller od 2000 roku przebywa w szeregach Bayernu Monachium. Z powodzeniem przeszedł przez wszystkie kategorie wiekowe, lądując finalnie w pierwszym zespole, w którym występuje nieustannie od sezonu 2009/2010. W żadnym momencie nie dyskutowano w Bawarii nawet o wypożyczeniu.
Na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat zmieniło się w piłce nożnej sporo. U Müllera zapanowała jednak szczęśliwa stagnacja. Kilkukrotnie łączono go z dużymi transferami, lecz ten pozostał w Bayernie. To już najprawdopodobniej się nie zmieni.
Wiele wskazuje na to, że nadchodzący sezon będzie dla 34-latka ostatnim. Jego umowa wygaśnie 30 czerwca 2025 roku. Gdy to się stanie, wszechstronny gracz zamierza zawiesić buty na kołek. To prawdopodobnie ostateczna decyzja.
Nie oznacza to jednak, że rozstanie się z ukochanym klubem.
Jak donosi Georg Holzner z „Kickera”, Bayern planuje zaoferować mu stanowisko w swoich strukturach. Na razie nie wiadomo, o jakie obowiązki dokładnie chodzi, aczkolwiek prawdopodobnie byłyby one związane z pracą z młodzieżą.
Müller to ikona, która otacza opieką młodszych zawodników z pierwszego zespołu. Jest nie tylko ich mentorem, ale często także po prostu przyjacielem.
34-latek rozegrał dla „Die Roten” ponad 700 spotkań. W swojej prywatnej gablocie umieścił dwanaście tytułów mistrzowskich, sześć Pucharów Niemiec czy dwa puchary za Ligę Mistrzów.