Uli Hoeneß: Bardzo martwię się tym, co pochodzi z Arabii Saudyjskiej

fot. Fingerhut / Shutterstock.com
Redakcja
Źródło: Sky

Członek rady nadzorczej i honorowy prezydent Bayernu Monachium, Uli Hoeneß, w rozmowie z telewizją Sky wypowiedział się na temat aktualnej sytuacji w klubie i w światowej piłce.

71-latek najpierw został zapytany o prace nad wzmocnieniem zespołu.

- Wokół klubu się uspokoiło, jest totalnie cicho. Spotykamy się raz w tygodniu w dużym gronie, w którym wszystko jest omawiane. Na razie idzie bardzo dobrze, w gazetach niewiele się pisze o tym, co robimy. Nie słychać o tym publicznie, tylko wszystko zostaje w naszym wewnętrznym gronie i to dobrze - powiedziała jedna z najważniejszych osób w klubie - powiedział.

Po zwolnieniu Hasana Salihamidžicia i do czasu znalezienia nowego dyrektora sportowego, zarówno Hoeneß, jak i inny członek rady nadzorczej, Karl-Heinz Rummenigge, biorą udział w pracach nad transferami.

- Pracujemy zgodnie z harmonogramem i mamy kilka pomysłów [dotyczących dyrektora sportowego], ale nie da się ich zrealizować z dnia na dzień. Karl-Heinz i ja obiecaliśmy, że będziemy pomagać, dopóki nie znajdziemy kogoś na to stanowisko - stwierdził 35-krotny reprezentant RFN.

Następnie honorowy prezydent „Bawarczyków” pochwalił się faktem pozyskania Raphaëla Guerreiro, co dopiero zostanie ogłoszone.

- Kiedy jego nazwisko zostało wymienione w naszej grupie planowania składu i dowiedzieliśmy się, że jest do wzięcia za darmo, to wszyscy natychmiast zgodziliśmy się na ten ruch. To jest zawodnik, którego możemy bardzo dobrze wykorzystać, ponieważ jest wszechstronny, może grać na lewej obronie, teoretycznie też w pomocy. Kiedy masz zrównoważony skład, potrzebujesz specjalistów, dziewiątka to specjalista, ale potrzebujesz też graczy, którzy mogą grać na kilku pozycjach - analizował 71-latek.

Uli Hoeneß, zapytany o zwycięstwo Manchesteru City w finale Ligi Mistrzów, krytycznie ocenił działania bogaczy z Bliskiego Wschodu.

- To nie tylko Manchester City, to wszystko, co pochodzi z Bliskiego Wschodu. Bardzo martwię się tym, co pochodzi z Arabii Saudyjskiej, wydaje się, że mają nieskończone pieniądze. Płacimy za to naszą ceną ropy. Ale narzekanie nie ma sensu, musimy znaleźć inne sposoby, aby temu przeciwdziałać. Z pewnością nie będzie to łatwe w ciągu najbliższych dziesięciu lat. Widać to w Zatoce Perskiej, gdzie kupili wszystko. Ale zaletą jest to, że nadal mogą wystawiać tylko jedenastu zawodników, a posiadać w drużynie tylko 15-16. Zawsze będzie więcej niż 50-60 dobrych graczy na świecie i musimy się do nich dostać - powiedział doświadczony działacz.

Na koniec Niemiec przyznał jednak, że cieszy się z sukcesu byłego trenera Bayernu, Pepa Guardioli.

- Powiedziałem mu, że nikt nie zasłużył na to bardziej niż on - dodał.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Lech Poznań blisko transferu piłkarza FC Porto Luka Zahović z ciekawym transferem w ramach Ekstraklasy?! Polacy z porażką w pierwszym meczu na EURO U-17. Ale będzie tylko łatwiej! Ma najwięcej czystych kont w Ekstraklasie, przed nim historyczne osiągnięcie Hansi Flick zainteresowany przejęciem tej drużyny U Marka Papszuna jest skreślony? Piłkarz może mieć trudno o grę w barwach Rakowa Częstochowa Czterech kandydatów na nowego menedżera Chelsea

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy