Ultimatum Allegriego

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: La Gazzetta dello Sport | La Repubblica

Massimiliano Allegri miał grozić odejściem z Juventusu ze względu na konflikt z Leonardo Bonuccim.

Defensor starł się z trenerem podczas ostatniego meczu ligowego z Palermo. W trakcie spotkania doszło do nieporozumienia i mimo próśb zawodnika, szkoleniowiec nie zdecydował się ściągnąć go z boiska. Pozornie niegroźna sytuacja zmieniła się w poważny konflikt. Panowie nie szczędzili sobie gorzkich słów zaraz po zakończeniu spotkania i kłótnia trwała w najlepsze nawet w szatni.

Za zamkniętymi drzwiami Bonucci i Allegri wciąż się sprzeczali i gdyby nie reakcja pozostałych piłkarzy, mogło dojść nawet do rękoczynów. Trener miał zadzwonić do Giuseppe Marotty i domagać się ukarania zawodnika grożąc przy tym, że w przeciwnym razie opuści klub. Później na oczach Marotty i Nedveda miało dojść do kolejnej sprzeczki między trenerem i obrońcą, tym razem w trakcie treningu.

„La Gazzetta dello Sport” informuje, że klub początkowo zamierzał ukarać obie strony konfliktu, lecz ze względu na groźbę odejścia Allegriego padło jedynie na zawodnika. Bonucci oglądał mecz z Porto z trybun, a trener zobowiązał się jedynie do wpłacenia pewnej kwoty na cele charytatywne.

Marotta przyznał, że uważa sprawę za zamkniętą i Juventus nie będzie dalej odnosił się do tej sytuacji. Zawodnik miał przeprosić już szkoleniowca, lecz uczynił to dopiero w środę, pięć dni po głównym zajściu.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Polacy z porażką w pierwszym meczu na EURO U-17. Ale będzie tylko łatwiej! Ma najwięcej czystych kont w Ekstraklasie, przed nim historyczne osiągnięcie Hansi Flick zainteresowany przejęciem tej drużyny U Marka Papszuna jest skreślony? Piłkarz może mieć trudno o grę w barwach Rakowa Częstochowa Czterech kandydatów na nowego menedżera Chelsea OFICJALNIE: Mauricio Pochettino odchodzi z Chelsea Młody Słowak z Legii Warszawa zagrał 90 minut na Mistrzostwach Europy juniorów

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy