W Benfice mnożą się problemy. Kontuzje i sensacyjnie stracone punkty w lidze

fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Źródło: Transfery.info

Przesilenie jesienne daje znać w szeregach Benfiki. Miniony tydzień w wykonaniu obrońców tytułu Liga Sagres to rozczarowujące wpadki wynikające z ograniczonych opcji kadrowych w wyniku świeżych kontuzji kluczowych zawodników.

Końcówka października prezentuje się bardzo blado dla podopiecznych Rogera Schmidta. Najpierw przyszła porażka w Lidze Mistrzów, gdzie zdobycie trzech punktów z Realem Sociedad przed własną publicznością wydawało się wręcz obowiązkiem. Skończyło się jednak na 0:1, a dodatkowo problemów zdrowotnych w trakcie rywalizacji nabawili się Orkun Kökçü, oraz Alexander Bah czy Petar Musa.

Każdy z nich rozegrał już po kilka spotkań i stanowi o solidnym szkielecie drużyny w każdej z formacji

Sprowadzony za 25 milionów euro z Feyenoordu Rotterdam Kökçü już w przerwie musiał zejść z boiska przez uraz stopy. Tę samą diagnozę wykazano u prawego defensora Baha, którzy przetrwał na placu ponad 80 minut.

W końcu gorzej poczuł się także napastnik Petar Musa, który podobnie jak reprezentant Turcji nie wyszedł na drugą połowę. U 25-latka badania wykazały z kolei zapalenie migdałków.

Cały tercet poczynił dziewięć kontrybucji przy 26 zdobytych bramkach we wszystkich rozgrywkach. Jeśli dodamy do tego Davida Neresa, to mamy już ich już 14.

Przed meczem z Casa Pia w sobotni wieczór okazało się, że skrzydłowy także nie jest dostępny do gry przez uraz łąkotki. Ośmiokrotny reprezentant Brazylii musi przejść operację.

To fatalna wiadomość dla sztabu szkoleniowego lizbończyków, którzy teraz musieli przełknąć gorzką pigułkę przez niespodziewany remis ze znajdującą się na 12. miejscu drużyną. W 81. minucie gospodarze dali sobie wbić wyrównującego gola i zakończyli rywalizację z zaledwie jednym punktem.

Benfica jeszcze przebywa na fotelu lidera, ale za chwilę przegonić ją może Sporting, który w poniedziałek rozegra wyjazdowe spotkanie z Boavistą.

W tej chwili zespół z Estádio da Luz w ofensywie może najbardziej polegać na weteranie Ángelu Di Maríi. Argentyńczyk wciąż zadziwia formą. W bieżącej kampanii ma aż sześć trafień i dwie asysty po 10 występach.

Tak czy inaczej, prognoza wyników w najbliższych tygodniach przedstawia się w stolicy Portugalii fatalnie. Głównie w regionie Ligi Mistrzów, gdzie na półmetku fazy grupowej przy nazwie klubu w statystyce punktowej widnieje okrągłe zero.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Lech Poznań blisko transferu piłkarza FC Porto Luka Zahović z ciekawym transferem w ramach Ekstraklasy?! Polacy z porażką w pierwszym meczu na EURO U-17. Ale będzie tylko łatwiej! Ma najwięcej czystych kont w Ekstraklasie, przed nim historyczne osiągnięcie Hansi Flick zainteresowany przejęciem tej drużyny U Marka Papszuna jest skreślony? Piłkarz może mieć trudno o grę w barwach Rakowa Częstochowa Czterech kandydatów na nowego menedżera Chelsea

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy