Wiceprezydent FC Barcelony zadowolony z postawy João Félixa nie tylko na boisku. „Zgodził się na ustępstwa”

fot. FC Barcelona
Piotr Różalski
Źródło: L'Esportiu

Eduard Romeu, wiceprezydent FC Barcelony oddał się do dyspozycji katalońskich mediów, odpowiadając na pytania o ogólnej sytuacji klubu. Jednym z poruszonych tematów była sylwetka João Félixa.

Reprezentant Portugalii nie ma dotychczas zbyt wielu miłych wspomnień pod wodzą Diego Simeone. Po rekordowym transferze z Benfiki latem 2019 roku (127,2 miliona euro) miał utrudniony problem z uwolnieniem ofensywnego potencjału.

Dopiero ostatnimi czasy 23-latek miał okazję na chwile przebłysku. Zaprezentował je na mundialu w Katarze. Sam turniej nie był udany dla jego drużyny narodowej, ale indywidualnie zawodnik pokazywał wachlarz swoich możliwości.

Tymczasowy pobyt w Chelsea miał okazać się zbawieniem, lecz oprócz swobodnego poruszania się na murawie zabrakło konkretów. Teraz otrzymał drugą szansę w postaci „wymarzonych” przez piłkarza przenosin do FC Barcelony.

Dzięki obecności Félixa widać różnicę na lepsze w kwestii rozwiązań sytuacji podbramkowych. Xavi wie, że może na niego stawiać regularnie.

Co ciekawe, sam klub skorzystał pod względem ekonomicznym na ściągnięciu piłkarza. Romeu zadeklarował, że gracz ofensywnej formacji zdecydował się na radykalną obniżkę wynagrodzenia.

– Potwierdzam, że jego miesięczna pensja wynosi 400 tysięcy euro. Mamy do czynienia z osobą, która zdecydowała się odważnie na nas postawić. To miłe widzieć, że u nas prezentuje wspaniałą formę, kiedy wcześniej nie radził sobie najlepiej w swoim klubie – podkreślił Romeu, nadzorujący również kwestie ekonomiczne „Dumy Katalonii”.

Dla porównania suma wpisana przed parafowaniem nowej umowy z Atlético to około 280 tysięcy euro, ale w skali tygodniowej.

– Należy jednak pamiętać, że Atlético także ma w tym swój interes. Nie można dać się zwieść. Mamy jednak nadzieję, że na koniec sezonu będziemy mieli „problem” związany z rozważeniem przejęcia usług piłkarza w całości – dodał.

Niemal ćwierć sezonu za nami. Cofnięty napastnik, tudzież skrzydłowy w ośmiu występach dla Barçy strzelił trzy gole i zanotował tyle samo asyst.

Wypożyczenie Portugalczyka kończy się po tej kampanii, a z „Rojiblancos” ma ważny kontrakt do końca czerwca 2029 roku.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Wysokość klauzuli Benjamina Šeško ustalona. Tyle będzie kosztował latem Trzech kandydatów do zastąpienia Xaviego w FC Barcelonie Legia Warszawa zainteresowana niemieckim skrzydłowym Chelsea dopięła swego. Słowne porozumienie w sprawie transferu wielkiego talentu Rafael Benítez rywalem... Marka Papszuna w walce o prestiżową posadę Jagiellonia Białystok ratuje punkt w samej końcówce. Powrót na fotel lidera [WIDEO] Sensacyjny zwrot akcji w sprawie José Mourinho. To będzie jego nowy klub?!

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy