Kryzys Wisły Kraków w ostatnich tygodniach poskutkował zmiana na ławce trenerskiej. Z posadą pożegnał się Jerzy Brzęczek, a jego miejsce zajął Radosław Sobolewski.
W debiucie tego drugiego ekipa spod Wawelu wyglądała obiecująco, co przełożyło się na remis 2-2.
Teraz przed drużyną 13-krotnego mistrza Polski kolejne wyzwanie, a celem będzie komplet punktów przeciwko Bruk-Betowi Termalice Nieciecza.
Radosław Sobolewski spotkał się z dziennikarzami. Nie mogło zabraknąć pytań o zawirowanie właścicielskie.
- Najchętniej to zakazałbym piłkarzom czytania tego, co powstaje w gazetach i internecie, ale to niemożliwe. Nie widzę jednak sygnałów, by jakoś szczególnie to kogoś interesowało, czy też wpływało. Skupiamy się na najbliższych wydarzeniach - twierdzi.
Szkoleniowiec odbył ostatnio rozmowę z dwoma swoimi podopiecznymi.
- W ostatnich dniach rozmawiałem z Josephem Colleyem i Borisem Moltenisem, bo chciałem pokazać im faule z meczów przeciwko Chrobremu Głogów, Chojniczance Chojnice, czy ŁKS-owi Łódź. Moja zasada jest taka, że w polu karnym nie gramy na odbiór, ale staramy się wypchnąć rywala - dodał.
Początek sobotniego meczu, w którym zagrają Bruk-Bet Termalica Nieciecza i Wisła Kraków punktualnie o 17:30.