W środę Zagłębie przegrało z Legią Warszawa 0:4. Co prawda nieco wcześniej pokonało Wisłę Kraków 2:1, ale to jego jedyne zwycięstwo na przestrzeni ostatnich 10 meczów ligowych. Oprócz tego zanotowało dwa remisy i siedem porażek. Nie ma się co dziwić, że pracę w Lubinie w końcu stracił Dariusz Żuraw.
Stokowca od pewnego czasu wymienia się w gronie kandydatów na nowego trenera Zagłębia. 49-latek pracował już w Lubinie w latach 2014-2017. W tym czasie wrócił z drużyną do Ekstraklasy, a już na najwyższym szczeblu zajął trzecie miejsce w tabeli.
Urodzony w Kielcach szkoleniowiec wciąż może wrócić do klubu, ale jak pisze Włodarczyk - sprawa nie jest przesądzona. Strony nie doszły jeszcze do porozumienia, dlatego Zagłębie bierze również pod uwagę inne opcje. Tymi są: 52-letni Pavel Hapal, 48-letni Marcin Brosz oraz 42-letni Mariusz Lewandowski.
Hapal również prowadził już Zagłębie (2011-2013). Po tym był zatrudniony w FK Senica, Sparcie Praga, a także młodzieżowej i dorosłej reprezentacji Słowacji. Brosz to były opiekun między innymi Podbeskidzia Bielsko-Biała, Piasta Gliwice, Korony Kielce oraz Górnika Zabrze. Lewandowski z kolei niedawno rozstał się z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. Podobnie jak Stokowiec i Hapal ma na koncie pracę w Lubinie (2017-2018).
Zagłębie powinno mianować nowego trenera do świąt, ewentualnie do końca roku.