Capello prowadził Real Madryt w sezonie 2006/2007. W rundzie jesiennej Ronaldo rozegrał pod jego skrzydłami 13 spotkań, notując cztery trafienia. W połowie rozgrywek napastnik opuścił Madryt, przenosząc się do Milanu.
- Ronaldo był największym talentem, jaki trenowałem. Jednocześnie był graczem, który tworzył mi najwięcej problemów w szatni. Urządzał przyjęcia, robił wszystko. Kiedyś Van Nistelrooy przyszedł do mnie i powiedział: „Trenerze, w szatni czuć alkohol”.
- Potem Ronaldo poszedł do Milanu, a my zaczęliśmy wygrywać. Jeśli mówimy jednak o talencie, bez wątpienia dysponował największym - stwierdził Capello, dając jednocześnie do zrozumienia, że ma z Brazylijczykiem bardzo dobry kontakt.
Co ciekawe do wypowiedzi włoskiego szkoleniowca odniósł się… Van Nistelrooy. Holender utrzymuje, że nigdy nie wypowiedział słów przypisanych mu przez Capello. „Według niektórych tekstów Capello przyznał, że powiedziałem mu kiedyś, iż w szatni Realu Madryt pachnie alkoholem. Stanowczo temu zaprzeczam. Ta szatnia od początku mojego pobytu tam wykazywała maksymalny profesjonalizm” - napisał Van Nistelrooy na Twitterze.