Dalglish wezwany na dywanik do Bostonu

fot. Transfery.info
Redakcja
Źródło: Daily Telegraph

Kenny Dalglish oraz Steve Clarke lecą do USA, aby porozmawiać z właścicielami o zakończonym sezonie.

Para trenerska Liverpoolu udała się w podróż za ocean w celu rozmowy o swojej przyszłości po rozczarowującym sezonie.

Niepewność to najlepsze słowo opisujące sytuację Kenny'ego Dalglisha, gdyż właściciele są niezadowoleni z braku wykonania zadania, jakim był awans do Ligi Mistrzów.

Przypuszcza się, że John W. Henry rozpoczął już poszukiwania nowego menedżera. Brak wykonania przedsezonowych założeń, tylko ósme miejsce w tabeli, cztery punkty za Evertonem nie poprawia sytuacji Dalglisha w oczach właścicieli.

"Krół Kenny" wygrał Carling Cup, oraz ma pełne poparcie części kibiców, jednak FSG nie może ulec tym nastrojom, gdyż chce przebudować klub.

John W. Henry oraz Tom Werner mieli przylecieć do Liverpoolu w celu dyskusji na temat przyszłości klubu, jednak właściciele zdecydowali, iż już teraz chcą poznać pomysł Dalglisha na odbudowe klubu. Sytuacja powinna stać się bardziej klarowna w ciągu 24 godzin.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „Zostań z nami”. Kibice Górnika Zabrze z apelem do piłkarza [WIDEO] „Wrak piłkarza”. Dziennikarz zszokowany formą fizyczną gwiazdy Lecha Poznań Luka Modrić przekazał Realowi Madryt stanowisko w sprawie swojej przyszłości Górnik Zabrze - Puszcza Niepołomice: Mecz Ekstraklasy przerwany [AKTUALIZACJA] Gonçalo Feio dostanie hitowe wzmocnienie z MLS?! Legia Warszawa rozpoczęła negocjacje Mateusz Kochalski zabrał głos w sprawie przyszłości Dwóch piłkarzy odchodzi z Borussii Dortmund [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy