Harry Kane czeka dalej. Rekord Roberta Lewandowskiego też powoli odjeżdża...

fot. Alex Carreras/Imago/pressinphoto/SIPA USA - Joachim Bywaletz / Xinhua - PressFocus
Norbert Bożejewicz
Źródło: Transfery.info

Harry Kane nie zdobędzie w swoim pierwszym sezonie w Bayernie Monachium żadnego krajowego trofeum. Tym samym pozostaje mu liczyć jeszcze na wygranie Ligi Mistrzów oraz pobicie rekordu Roberta Lewandowskiego. Dokonanie obu tych rzeczy wydaje się mało prawdopodobne.

Reprezentant Anglii uchodzi od dobrych kilku sezonu za jednego z najlepszych napastników globu. Do niedawna regularnie wpisywał się na listę strzelców w barwach Tottenhamu, co przyniosło mu wygranie trzech statuetek dla najskuteczniejszego zawodnika w Premier League.

Ta wyśmienita skuteczność 30-letniego zawodnika nie przełożyła się jednak na wygranie choćby jednego trofeum z „Kogutami”. Dlatego wykorzystał on ostatnią nadarzającą się okazję do zaliczenia hitowego transferu na europejskim podwórku, by w końcu wznieść w górę jakiekolwiek trofeum.

Na swój następny przystanek w karierze wybrał Bayern Monachium, gdzie w teorii nie powinien mieć żadnych kłopotów ze spełnieniem swojego marzenia.

Tymczasem debiutancki sezon Harry'ego Kane'a na Allianz Arenie zakończył się porażką w Superpucharze, odpadnięciem z Pucharu Niemiec i utratą szansy na wygranie Bundesligi. W efekcie pozostaje mu jeszcze marzyć o wygraniu Ligi Mistrzów, gdzie „Bawarczycy” nie są nawet faworytem trwającej rywalizacji z Arsenalem w ćwierćfinale.

Dlatego też wiele na to wskazuje, że Anglik przedłuży swoją fatalną passę w futbolu bez wygrania jakiegokolwiek trofeum i w sezonie 2024/2025 powalczy po raz kolejny o przełamanie fatum.

Na pocieszenie pozostaje mu znów wzbogacenie indywidualnej gabloty o tytuł najlepszego strzelca w Bundeslidze, gdzie po 29 meczach może pochwalić się 32 bramkami, czyli ma o siedem trafień więcej od drugiego Serhou Guirassy'ego.

Jednocześnie brakuje mu dziewięciu goli do pobicia oszałamiającego rekordu Roberta Lewandowskiego, kiedy to w rozgrywkach 2020/2021 pobił rzutem na taśmę blisko 40-letni wynik Gerda Müllera.

Kane ma nikłe szanse na wyrównanie lub przebicie Polaka, ponieważ musiałby każdy z ostatnich pięciu pojedynków (Union Berlin, Eintrecht Frankfurt, VfB Stuttgart, VfL Wolfsburg, Hoffenheim) kończyć z dubletem, by stać się nowym rekordzistą Bundesligi.

Anglik najbliżej zdobycia pierwszego trofeum w zawodowej karierze był z reprezentacją narodową, kiedy to w finale EURO 2020 uznał wyższość Włochów w konkursie jedenastek.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Lech Poznań blisko transferu piłkarza FC Porto Luka Zahović z ciekawym transferem w ramach Ekstraklasy?! Polacy z porażką w pierwszym meczu na EURO U-17. Ale będzie tylko łatwiej! Ma najwięcej czystych kont w Ekstraklasie, przed nim historyczne osiągnięcie Hansi Flick zainteresowany przejęciem tej drużyny U Marka Papszuna jest skreślony? Piłkarz może mieć trudno o grę w barwach Rakowa Częstochowa Czterech kandydatów na nowego menedżera Chelsea

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy