Na ten moment „Rossoneri” i „Nerazzurri” dzielą się słynnym stadionem, zwanym jako San Siro czy też Stadio Giuseppe Meazza. Obiekt na przestrzeni lat stał się prawdziwą legendą obu klubów, włoskiej i światowej piłki, nie ma co jednak ukrywać, że ma już swoje lata i działacze od dawna myślą o przeprowadzce do bardziej nowoczesnego domu. W grudniu 2021 roku zatwierdzono plan przeprowadzki za miedzę, który wiązałby się z rozbiórką powstałego w 1935 roku molocha.
Nowy stadion miał powstać w bezpośredniej okolicy obecnego San Siro, a kluby myślały o przeprowadzce w okolicach 2027 roku. Od rana cień na te plany rzuciła jednak redakcja „La Gazzetta dello Sport”.
Dziennikarze podali, że projekt spalił na panewce, bowiem władze miasta spotkały się z wyraźnymi sprzeciwami lokalnych mieszkańców oraz ekologów. To rzekomo doprowadziło do zmiany strategii obu ekip, które uznały, że w takim wypadku poszukają nowego miejsca na budowę wspólnego stadionu. Wstępny wybór padł na Sesto San Giovanni, co oznaczałoby, że mediolańscy giganci wyprowadziliby się poza miasto.
Informacje te szybko postanowił jednak zdementować osobiście burmistrz Mediolanu. Wydał on w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym jasno zadeklarował, że kluby dopiero co podpisały oficjalne deklaracje, sugerujące, że projekt nadal jest w mocy i przejdzie do realizacji.
„Podsumowując temat San Siro - jak widać na załączonym obrazku, kluby potwierdziły mi tydzień temu, że przygotowują dossier do debaty publicznej” - napisał Beppe Sala, dołączając do swojego wpisu fragment oficjalnego dokumentu, podpisany przez działaczy obu ekip.
„Tydzień temu, nie sześć miesięcy temu. A od otrzymania tego listu nic więcej w tym temacie się nie dzieje. Dziś „La Gazzetta dello Sport” podaje informacje, jakoby Inter i Milan planowały zbudować stadion gdzie indziej. Możliwe są dwie opcje - albo dziennik szuka jedynie dobrego tytułu, albo kluby o czymś mi nie mówią (a w zasadzie nie piszą), innym przekazując inną wersję. Mając w rękach oficjalny dokument skłaniam się raczej ku pierwszemu. W każdym razie w tym trudnym okresie władze miasta muszą mierzyć się ze znacznie istotniejszymi problemami”.
Na załączonym dokumencie możemy przeczytać, że kluby wspólnie przygotowują dossier pod debatę publiczną, która będzie kluczowa w temacie rozpoczęcia realizacji prac. Działacze obu ekip marzą o nowym stadionie i starają się dążyć do niego wspólnie. Projekt został już zaakceptowany, nadal konieczne jest zebranie kolejnych zgód na wdrożenie go w życie.