Wychowanek Ajaksu Amsterdam został sprowadzony przez włoski zespół za 17,25 miliona euro w lipcu 2018 roku. Przedstawiciele „Giallorossich” zdecydowali się wyłożyć taką sumę na syna legendarnego holenderskiego piłkarza w nadziei na to, że ten podąży śladami wyznaczonymi przez swojego ojca.
Niestety Justin nie osiągnął do tej pory poziomu prezentowanego przez Patricka. Dlatego po dwóch mocno przeciętnych sezonach został wypożyczony najpierw do RB Lipsk i potem do OGC Nice.
22-letni zawodnik prezentuje się nieznacznie lepiej w szeregach francuskiego zespołu za sprawą strzelenia pięciu goli i zaliczenia takiej samej liczby asyst w 21 rozegranych meczach.
Z tego też względu nominalny lewoskrzydłowy, mogący też występować na każdej innej pozycji w linii ataku, zapatruje się w pozytywny sposób na kontynuowanie kariery w „Le Gym” lub przynajmniej na definitywne rozstanie z Romą.
Na taki rozwój wypadków wskazuje „La Gazzetta dello Sport”, gdzie możemy przeczytać, że OGC Nice zawarło w umowie wypożyczenia opcję wykupu Justina Kluiverta za około 35 milionów euro. Ta suma w znaczącym stopniu odbiega od tej, która krążyła w mediach tuż po zrealizowaniu transferu z udziałem Holendra, bo wtedy przekonywano, że jego pozostanie na stałe w francuskim klubie będzie kosztowało 10 milionów euro.
Ekipa ze Stadio Olimpico nie będzie z całą pewnością dążyć do zatrzymania 22-letniego zawodnika, bo ten ma zawartą z nią umowę do zakończenia sezonu 2022/2023.