Reprezentant Belgii nabawił się poważnego urazu w meczu otwierającym sezon ligowy przeciwko Burnley i czeka go teraz pauza nawet do końca bieżącego roku kalendarzowego.
Tak długa przerwa jednego z podstawowych graczy w układance menedżera Pepa Guardioli sprawiła, że przedstawiciele Manchesteru City rozpoczęli polowanie na wartościowego następcę doświadczonego pomocnika.
W pierwszej kolejności zależało im na tym polu na sprowadzeniu Lucasa Paquety z West Hamu United, ale po tym, jak znalazł się na radarze Angielskiej Federacji Piłkarskiej w sprawie złamania zakazu uczestnictwa w obstawianiu zakładów bukmacherskich, postanowiono porzucić myśli o jego sprowadzeniu.
Następnie „The Citizens” dokonali oceny innych dostępnych opcji i spośród nich wytypowali Matheusa Nunesa z Wolverhampton na potencjalnego następcę Kevina De Bruyne'a, o czym poinformował David Ornstein z „The Athletic”.
Z kolei Fabrizio Romano dodaje, że drużyna z Etihad Stadium przeszła już do konkretów i wystosowała wstępną propozycję za portugalskiego pomocnika w wysokości 50 milionów euro wraz z wliczonymi dodatkami.
Reakcja „Wilków” na otrzymaną ofertę nie jest jeszcze znana, ale główny zainteresowany jest gotowy na przeprowadzkę do Manchesteru City, z którym wypracował zasadnicze porozumienie w kwestii warunków indywidualnego kontraktu.
Matheus Nunes przeniósł się do zespołu z Premier League za rekordowe 45 milionów euro podstawy i pięć milionów euro w formie dodatków ze Sportingu w sierpniu ubiegłego roku.
W obecnym sezonie wystąpił w dwóch meczach o punkty w pełnym wymiarze czasowym.
Z kolei poprzednie zmagania zakończył z bramką i asystą w 39 spotkaniach.