Nie udało się Manchesterowi City, czas na Manchester United. Cel transferowy „Czerwonych Diabłów” na styczeń

2020-10-14 10:37:53; Aktualizacja: 3 lata temu
Nie udało się Manchesterowi City, czas na Manchester United. Cel transferowy „Czerwonych Diabłów” na styczeń Fot. warasit phothisuk / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: ESPN | CANAL+

Do niedawna o Julesa Koundé starał się Manchester City, który nawet złożył za niego oficjalną ofertę. Teraz, jak podaje stacja „ESPN”, Francuz znalazł się na celowniku Manchesteru United.

„Obywatele” w minionym oknie transferowym chcieli znacząco wzmocnić formację obronną. W tym celu pozyskali Nathana Aké i robili wszystko, aby sprowadzić do zespołu jeszcze jednego stopera.

Numerem jeden na ich liście życzeń był Kalidou Koulibaly, ale rozmowy z SSC Napoli nie układały się najlepiej. W związku z tym skierowano wzrok na José Giméneza z Atlético Madryt. Również i w tym przypadku nie udało się wypracować konsensusu.

Wówczas Manchester City postanowił pozyskać Julesa Koundé, a po wstępnych negocjacjach, niektóre media były wręcz przekonane, że Anglicy dopną swego. Tak się jednak nie stało, a kością niezgody stało się pokrycie wysokiej pensji 32-letniego Nicolása Otamendiego.

W efekcie Francuz został w Sevilli i już po fakcie zdradził, że cieszy się z takiego obrotu spraw.

– Nieustannie staram się robić wszystko, co w mojej mocy, aby odnieść sukces. Transfer do Manchesteru City to wielka szansa, ale obecnie to Sevilla jest moim domem. I jestem z tego powodu szczęśliwy – oznajmił.

Pojawiły się też spekulacje, jakoby Andaluzyjczycy rozpoczęli prace nad przedłużenie współpracy z 21-latkiem. Tymczasem stacja „ESPN” donosi, że w styczniu po stopera może zgłosić się… Manchester United.

Ole Gunnar Solskjær nadal szuka idealnego partnera do gry w parze z Harrym Maguirem, a piłkarz „Los Sevillistas” ma być głównym kandydatem do zajęcia miejsca u boku kapitana drużyny.

Manchester City na ten moment nie jest zainteresowany Koundé, bowiem w końcówce okna pozyskał Rúbena Diasa. Mimo to nawet teraz Francuza na swojej liście życzeń ma chociażby Real Madryt.

Zważywszy na ten fakt, „Czerwone Diabły” przygotowały alternatywę w postaci Pau Torresa z Villarrealu.

Wracając do defensora Sevilli, jak dotąd uzbierał on 43 występy okraszone dwoma trafieniami i asystą.