W poniedziałek Katalończycy ogłosili, że Brazylijczyk zostanie nowym piłkarzem klubu w najbliższy czwartek. Przeprowadzka 29-latka na Camp Nou od początku budziła duże kontrowersje, chociażby ze względu na cenę - 40 milionów euro.
Wielu wątpi także, czy były zawodnik ŁKS-u Łódź ma odpowiednie umiejętności, by grać w ekipie wicemistrza Hiszpanii. Okazuje się, że są także tacy, którzy wątpią w uczciwość tej transakcji. „Barcablaugranes.com” wystosowało bowiem poważny zarzut, że cały transfer mógł przynieść korzyści Josepowi Marii Bartomeu.
Prezydent klubu został oskarżony o możliwość sprowadzenia Paulinho po to, by jego firma wygrała przetarg na realizację jednej z inwestycji w Chinach. Co ciekawe, rywalizuje on między innymi z przedsiębiorstwem Florentino Pereza. Więcej o tym przeczytacie TUTAJ.
Dziś Barcelona wydała oficjalny komunikat, w którym ustosunkowuje się do publikowanych rewelacji. Oto jego treść:
FC Barcelona zwraca się z prośbą do autorów o skasowanie artykułów oskarżających Josepa Marię Bartomeu o pozyskanie Paulinho w ramach umowy, która przyniosłaby korzyści jego prywatnej firmie.
Biorąc pod uwagę charakter fałszywych raportów oraz to, że mówią one o domniemanym oszustwie, domagamy się ich natychmiastowego usunięcia. W przeciwnym razie, klub i prezydent (jako odrębny podmiot prawny) podejmą odpowiednie kroki. Mowa o złożeniu wniosku o odszkodowanie za poniesione straty z tytułu wizerunku.
Podkreślamy, że FC Barcelona nie tolerowała, nie toleruje i nie będzie tolerowała fałszywych informacji pod swoim adresem. Wzywamy zatem do odpowiedzialności tych, którzy przekazali tę historię dalej, bez sprawdzenia informacji.