- Mam dużo cierpliwości dla Joe, jako piłkarza i jako osoby. To dobry gość, dobry zawodnik. Fajnie go mieć blisko siebie. Interesuje mnie, chciałbym go tutaj sprowadzić. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Transakcja musi jednak być dla korzystna. Nie możemy dać tego, co on ma zapisane w umowie z Liverpoolem. Musimy znaleźć sposób na porozumienie, jeśli będą chcieli go puścić. - powiedział Redknapp.
Cole w obecnym sezonie rozegrał zaledwie siedem meczów dla ekipy z Anfield Road. W zeszłym miesiącu pomocnik spędził na murawie niewiele ponad 100 minut. Wykorzystać tę sytuację chce Redknapp, który 31-latka doskonale zna z okresu pracy w West Ham United.
- Kiedy nadejdzie odpowiedni czas, porozmawiam z Bendanem [Rodgersem] i zobaczymy, co on na to. Z Joe natomiast nie rozmawiałem, ponieważ nie mogłem. Chcecie, żebym dostał karę od FA [Football Association]? Nie gadałem z nim od dwóch lat. Wtedy byłem bliski sprowadzenia go do Tottenhamu, ale on postanowił skorzystać z oferty Liverpoolu. - dodał 66-latek.