Póki co Szymon Marciniak wraz ze swoim zespołem pracował przy dwóch meczach trwających Mistrzostw Świata. Arbiter z Płocka prowadził spotkanie grupy D pomiędzy Francją a Danią (2:1) oraz starcie 1/8 finału Argentyny z Australią (2:1). 41-latek zebrał dobre recenzje i dalej przebywa w Katarze, co wskazuje na to, że otrzyma jeszcze jeden mecz.
O tym, że Marciniak może być rozjemcą najważniejszego spotkania w turnieju, pisali już rodzimi dziennikarze. Doniesienia te były zapewne trochę życzeniowe. Teraz podobne przekazał jednak „The Telegraph”, zdaniem którego Polak jest jednym z głównych kandydatów do poprowadzenia wielkiego finału.
Sam Wallace wymienia jego dwóch konkurentów - Césara Ramosa z Meksyku oraz Ismaila Elfatha ze Stanów Zjednoczonych. Marciniak i Ramos mogą zostać również oddelegowani do drugiego półfinału. Jego sędzia zostanie ogłoszony w poniedziałek, co da wskazówkę, kto może otrzymać finał.
Środowego półfinału pomiędzy Francją a Marokiem na pewno nie dostanie Elfath, który urodził się w kraju z północnej części Afryki. To jasne, że nie poprowadzi on również finału, jeśli Marokańczycy do niego wejdą.
Pierwszy półfinał, w którym Argentyna zmierzy się z Chorwacją, odbędzie się we wtorek. Wiadomo już, że w jego trakcie na boisku zobaczymy Włocha Daniele Orsato.