Zaskakujący transfer Glika? Polak komentuje

fot. AS Monaco
Mateusz Michałek
Źródło: Interia

Kamil Glik wypowiedział się na temat niedawnych doniesień medialnych sugerujących, że może on wrócić do Torino.

Reprezentant Polski przeniósł się z turyńskiej ekipy do AS Monaco w 2016 roku. Od tamtej pory rozegrał on dla zespołu z księstwa 93 spotkania, w których zdobył 12 goli i zaliczył siedem asyst, sięgając w międzyczasie z ASM po mistrzostwo Francji.

Kilka dni temu „Tuttosport” podał, że Polak może w najbliższym czasie wrócić do Torino, gdzie spędził pięć lat i stał się ulubieńcem trybun. Teraz stoper dość jednoznacznie odniósł się do mocno zaskakujących informacji.

- Nie wiem, kto wypuścił taką informację. Mam przecież ważny kontrakt z Monaco. Torino nie byłoby stać na zapłacenie za mnie 25 milionów euro i płacenie wysokiej gaży. Ja dalej mam kontakt z ludźmi z Turynu. Zresztą niewiele zmieniło się tam od czasu, kiedy odszedłem. Klubowi ostatnio nie idzie najlepiej, więc podejrzewam, że dla odwrócenia uwagi rzucony został przez kogoś taki, a nie inny temat kibicom - powiedział 30-latek Interii.

Warto dodać, że kilkanaście godzin temu „Il Messaggero” połączyło Glika z przenosinami do innego włoskiego klubu - Lazio. Latem ekipę z Rzymu opuści podstawowy stoper, Stefan de Vrij i Polak ma być jednym z kandydatów na jego następcę.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „Wrak piłkarza”. Dziennikarz zszokowany formą fizyczną gwiazdy Lecha Poznań Górnik Zabrze - Puszcza Niepołomice: Mecz Ekstraklasy przerwany [AKTUALIZACJA] Gonçalo Feio dostanie hitowe wzmocnienie z MLS?! Legia Warszawa rozpoczęła negocjacje Mateusz Kochalski zabrał głos w sprawie przyszłości Dwóch piłkarzy odchodzi z Borussii Dortmund [OFICJALNIE] „Trudno będzie to uzyskać, pozostając tutaj”. Dawid Szulczek szczerze o odejściu z Warty Poznań Tylko on! Bayern Monachium stawia wszystko na jedną kartę w sprawie nowego trenera

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy