Wraz z upływem czerwca tego roku skończy się ważność umowy 26-latka z obecnym pracodawcą. W międzyczasie przedstawiciele Francuza starają się jak najszybciej zapewnić nowe miejsce do kontynuowania kariery.
O nieuniknionym pożegnaniu Dembélé z ekipą z Groupama Stadium donosił wcześniej Fabrizio Romano. Trener Laurent Blanc preferuje wystawiać do podstawowego składu Alexandre'a Lacazette'a.
Piłkarz z malijskim paszportem oczekuje nowego wyzwania, a w kolejce po niego miały ustawiać się firmy z Premier League czy Serie A, z Napoli na czele. Wspominano też o przenosinach wewnątrz Ligue 1 do Olympique'u Marsylia.
W tle z udziałem wychowanka PSG pojawił się jednak nowy wątek. Jak obwieścił na Twitterze Florian Plettenberg do wyścigu o podpis przystąpił Eintracht Frankfurt.
Ma to związek z bardzo możliwym odejściem Randala Kolo Muaniego. Napastnik „Orłów” z sezonu na sezon udowadnia swoją ogromną wartość. Tylko w bieżących rozgrywkach Bundesligi strzelił 14 goli i zaliczył aż 12 asyst, co daje mu pozycję lidera w klasyfikacji kanadyjskiej.
Miejsce dla niego w swoich szeregach widzi między innymi Manchester United, chcący dokonać solidnych zbrojeń przed planowanym powrotem na arenę Ligi Mistrzów w następnej edycji.
Dlatego też jednym z kandydatów na liście życzeń Eintrachtu został Dembélé. Zarząd zdążył już nawet skontaktować się z przedstawicielami zawodnika.
Pierwsze rozmowy przebiegły pozytywnie, lecz dotychczas między stronami tkwią niezgodności co do wysokości wynagrodzenia.
Dembélé w głównej mierze odgrywa rolę zmiennika. Na 28 występów tylko dziewięciokrotnie meldował się w wyjściowej jedenastce.
W ostatnich miesiącach uszczęśliwił fanów „Les Gones” trzema trafieniami i asystą.