132 piłkarzy Ekstraklasy z wygasającymi umowami

132 piłkarzy Ekstraklasy z wygasającymi umowami fot. FotoPyK
Redakcja
Redakcja
Źródło: Transfery.info

Trwający sezon Ekstraklasy wkracza w decydującą fazę. W związku z tym śpieszymy z przedstawieniem listy zawodników, którzy lada moment mogą być dostępni na rynku na zasadzie wolnego transferu.

Na zakończenie naszego przeglądu kadr poszczególnych zespołów, przechodzimy do przedstawienia graczy z wygasającymi kontraktami z polskiej Ekstraklasy.

Z tych zmagań wyselekcjonowaliśmy 132 zawodników z dobiegającymi końca umowami.

Wśród nich znajdują się już tacy, którzy wiedzą, że spędzają ostatnie tygodnie w obecnych drużynach, większość wciąż jednak walczy o otrzymanie atrakcyjnej propozycji nowego kontraktu lub skorzystanie z opcji przedłużenia z nimi współpracy.

***

56 interesujących zawodników Premier League z wygasającymi umowami

56 interesujących piłkarzy Serie A z wygasającymi umowami

53 interesujących piłkarzy Bundesligi z wygasającymi umowami. Są do wzięcia latem!

65 interesujących piłkarzy LaLigi z wygasającymi umowami

55 interesujących piłkarzy Ligue 1 z wygasającymi umowami

***

LISTA 132 PIŁKARZY Z EKSTRAKLASY Z 30 CZERWCA 2023 ROKU JAKO KOŃCEM UMOWY:

Konstantinos Triantafyllopoulos (Pogoń Szczecin, 1993) – niedawno było o nim głośniej z powodu decyzji Pawła Raczkowskiego z meczu z Lechem Poznań o braku drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej dla Greka. Środkowy obrońca rozegrał w tym sezonie 21 meczów ligowych, prezentuje się w kratkę. Kwestia jego przyszłości pozostaje otwarta.

Michał Kucharczyk (Pogoń Szczecin, 1991) – w trwających rozgrywkach 10 występów w lidze. Ostatni raz pojawił się w niej na murawie w listopadzie. Przez kontuzję wrócił do normalnych treningów dopiero w marcu. W pełni sił wciąż może być przydatny, ale tak naprawdę nie wiadomo, co postanowią władze „Portowców”.

Alexander Gorgon (Pogoń Szczecin, 1988) – z powodu kontuzji więzadła pobocznego w prawym kolanie stracił poprzedni sezon i część obecnego. Za nim trudne chwile, ale ostatnio zaświeciło nad nim słońce. Austriak wszedł na boisko za Pontusa Almqvista i strzelił gola w spotkaniu z Lechem Poznań. Następnie powtórzył ten wyczyn w starciu z Cracovią.

Oskar Kalenik (Pogoń Szczecin, 2000) – swego czasu wypożyczony do Olimpii Grudziądz. Ofensywny pomocnik regularnie występuje w trzecioligowych rezerwach Pogoni. Został zgłoszony do Ekstraklasy, ale jeszcze w niej nie zadebiutował.

Ľubomír Šatka (Lech Poznań, 1995) – 27-latek początek tego roku stracił z powodu urazu. Środkowy obrońca wrócił do pełni sił, ale siada na ławce rezerwowych. Zimą interesowała się nim Salernitana, która była gotowa wykupić go mimo wygasającego za kilka miesięcy kontraktu. Temat przeprowadzki na Półwysep Apeniński może wrócić latem.

Pedro Rebocho (Lech Poznań, 1995) – „Kolejorz” rozgląda się za nowym lewym obrońcą. Piotr Kamieniecki informował o zainteresowaniu Florianem Miguelem z Hueski. Jeśli poznaniacy faktycznie pozyskają kogoś na tę pozycję, Rebocho będzie mógł odejść na zasadzie wolnego transferu. W kwestii przedłużenia kontraktu podobno oczekiwałby podwyżki.

Barry Douglas (Lech Poznań, 1989) – jego przyszłość jest powiązana z transferem nowego zawodnika i losami Rebocho. Doświadczony Szkot w teorii bardziej pasuje na zmiennika, więc jeżeli do klubu trafi lewy obrońca z myślą o podstawowym składzie, to właśnie 33-latek, który w tym sezonie stracił sporo meczów z powodu problemów zdrowotnych, może zostać w zespole.

Artur Sobiech (Lech Poznań, 1990) – do Polski wrócił w 2021 roku i od tamtej pory strzelił po golu w Pucharze Polski oraz Ekstraklasie. Wiadomo, że numerem jeden w ataku ekipy z województwa wielkopolskiego jest Mikael Ishak, ale mimo wszystko zapewne spodziewano się po nim więcej. Przedłużenie współpracy może zależeć od tego, czy poznaniacy pozyskają nowego napastnika.

Norbert Pacławski (Lech Poznań, 2004) – na koncie pięć występów w pierwszej drużynie, ale żadnego w tym sezonie. 19-letni napastnik regularnie pojawia się za to na murawie w koszulce drugoligowych rezerw. Zobaczymy, czy Lech go zatrzyma.

Maksym Czekała (Lech Poznań, 2004) – w przeciwieństwie do Pacławskiego jeszcze nie zadebiutował w pierwszym zespole. Do października regularnie występował w rezerwach klubu z województwa wielkopolskiego.

Łukasz Zwoliński (Lechia Gdańsk, 1993) – gole dla zespołu z Trójmiasta strzela od 2020 roku. W poprzednim interesowały się nim Bordeaux, MOL Fehérvár FC czy Hapoel Beer Szewa, ale Lechia skutecznie odrzucała wszelkie zakusy, nie chcąc tracić ważnego dla siebie zawodnika. Zobaczymy, co stanie się latem. Zapytany o swoją sytuację napastnik przyznał w lutym, że nie wie, jak potoczą się jego losy. Prawdopodobnie nie dostał wtedy jeszcze propozycji nowego kontraktu.

Jakub Kałuziński (Lechia Gdańsk, 2002) – sytuacja 20-letniego pomocnika jest klarowna, bo gdański klub jakiś czas temu zakomunikował, że jego umowa nie zostanie przedłużona. Zimą nie znalazł nowego klubu, co oznacza, iż opuści obecną drużynę na zasadzie wolnego transferu. Interesowała się nim Wisła Płock, ale i grająca w Serie B Venezia.

Kristers Tobers (Lechia Gdańsk, 2000) – w trwającym sezonie rozegrał najwięcej spotkań w Ekstraklasie ze wszystkich dotychczasowych spędzonych w Polsce. Częściej defensywny pomocnik niż środkowy obrońca. W styczniu rozmawiał z działaczami na temat przedłużenia współpracy, ale zapytany o to nie chciał zdradzić, co usłyszał i czy cokolwiek ustalono.

Rafał Pietrzak (Lechia Gdańsk, 1992) – do Gdańska trafił, kończąc przygodę z Royal Excel Mouscron. Niedawno przekroczył barierę 100 meczów w koszulce zespołu, a w trwających rozgrywkach nie opuścił ani jednej kolejki. Daje do zrozumienia, że chce zostać w Lechii, ale w pewnym momencie rozmowy dotyczące jego pozostania w niej wyhamowały. - Czekam na sygnał ze strony klubu - mówił w lutym na łamach SportoweFakty.wp.pl.

Marco Terrazzino (Lechia Gdańsk, 1991)– w poprzednim sezonie strzelił cztery gole. W obecnym prezentuje się bardziej dyskretnie i nie ukłuł rywali ani razu. Częściej jest zmiennikiem. Dobrze czuje się w Gdańsku i utrzymuje, że chciałby w nim zostać dłużej, ale decyzji w tej sprawie na razie nie ma.

Flávio Paixão (Lechia Gdańsk, 1984) – legenda klubu i całej Ekstraklasy. Pierwszy obcokrajowiec, który przekroczył barierę 100 bramek w jej historii. Mimo mniejszej liczby rozgrywanych minut wciąż jest groźny w polu karnym przeciwnika. W zeszłym roku 38-latek przyznał, że przed nim ostatni sezon w karierze i wydaje się, że zdania nie zmienił. Wszystko wskazuje na to, iż niebawem pożegna się z murawą.

Michał Buchalik (Lechia Gdańsk, 1989) – na początku 2022 roku wrócił do klubu po wielu latach przerwy. W premierowej rundzie wiosennej był rezerwowym bramkarzem i sytuacja nie zmieniła się w trwającym sezonie. Na boisku widzieliśmy go kilka razy tylko na jego początku. Zdecydowanym numerem jeden jest Dušan Kuciak.

Louis Poznański (Lechia Gdańsk, 2001) – urodzony w Bremie były juniorski reprezentant Polski i Niemiec trafił do naszego kraju w marcu i jeszcze nie widzieliśmy go na boisku. Podpisał krótkoterminową umowę, ale z możliwością przedłużenia aż o trzy lata, więc zapewne wszystko będzie zależało od klubu.

Dawid Blanik (Korona Kielce, 1997) – skrzydłowy udanie wprowadził się do zespołu rywalizującego na zapleczu Ekstraklasy. W samej elicie nie zawsze może liczyć na miejsce w wyjściowym składzie, ale nawet wchodząc z ławki potrafi dać pozytywny impuls. Dlatego kwestią czasu wydaje się opublikowanie komunikatu o automatycznym przedłużeniu z nim współpracy o dodatkowe dwanaście miesięcy.

Godinho (Korona Kielce, 1997) – pięciokrotny reprezentant Kanady dołączył do kieleckiej drużyny zimą. Zgodził się wówczas na zawarcie półrocznej umowy z opcją jej przedłużenia, gdyby się sprowadził w ekipie dowodzonej przez trenera Kamila Kuzerę. Wszechstronny obrońca szybko się zaadaptował w nowym otoczeniu i przesądzone jest jego zatrzymanie do końca czerwca 2024 roku.

Kyryło Petrow (Korona Kielce, 1990) – doświadczony defensywny pomocnik, bądź środkowy obrońca, przyjechał w zeszłym roku do Polski z uwagi na wybuch wojny w Ukrainie. Skorzystał wtedy z uprzejmości Korony Kielce, gdzie po odbyciu kilku treningów przystał na zawarcie krótkoterminowego kontraktu. Po awansie do Ekstraklasy przedłużył go i dalej jest ważnym członkiem zespołu. W tej sytuacji jego pozostaje na następny rok w klubie jest przesądzone.

Adrian Danek (Korona Kielce, 1994) – prawy defensor odegrał ważną rolę w wywalczeniu awansu do elity przez „Żółto-Czerwonych”. W najwyższej klasie nie prezentował się już tak dobrze. Dlatego jego opuszczenie drużyny po sezonie jest wielce prawdopodobne.

Konrad Forenc (Korona Kielce, 1992) – doświadczony bramkarz jest jedną z wiodących postaci w szatni oraz na boisku. Dlatego powinniśmy wkrótce spodziewać się wydania komunikatu o uruchomieniu opcji przedłużenia z nim współpracy.

Jewgienij Szykawka (Korona Kielce, 1992) – białoruski napastnik dołożył swoją cegiełkę w wywalczeniu awansu do Ekstraklasy i teraz czyni to samo, by utrzymać w niej kielecki zespół. Swoją postawą na boisku z pewnością zasłużył na otrzymanie atrakcyjnej propozycji przedłużenia umowy.

Radosław Seweryś (Korona Kielce, 2004) – wychowanek Korony jest postrzegany jako bardzo obiecujący zawodnik. Do tej pory nie doczekał się jednak otrzymania prawdziwej szansy. Dlatego musi poważnie zastanowić się na wykonaniem następnego kroku.

Dawid Lisowski (Korona Kielce, 2001) – lewy obrońca pokazał się w minionym sezonie kilkukrotnie z bardzo dobrej strony w pierwszoligowych zmaganiach. W tym ani razu nie zagościł w kadrze pierwszego zespołu. W tej sytuacji jego zatrzymania na kolejne lata wydaje się mało prawdopodobne.

Adrian Sandach (Korona Kielce, 2004) – bramkarz numer trzy w kieleckiej hierarchii. Obecnie ma średnie perspektywy na to, by to zmienić. Dlatego w razie podpisania nowego kontraktu musi trafić na wypożyczenie lub już teraz związać się z nowym pracodawcą, który zagwarantuje mu notowanie regularnych występów na dobrym poziomie.

Martin Kreuzriegler (Widzew Łódź, 1994) – austriacki obrońca może liczyć na stosunkowo regularną grę w beniaminku i jest gotowy do gry na każde wezwanie trenera. Dlatego może liczyć na przedłużenie swojego pobytu w Łodzi.

Jakub Wrąbel (Widzew Łódź, 1996) – wychowanek Śląska Wrocław udanie wkomponował się w zespół Widzewa. Zerwanie więzadeł krzyżowych pozbawiło go miejsca w wyjściowym składzie i obecnie trudno jeszcze wyrokować, czy podejmie walkę o odzyskanie pozycji w pierwszej jedenastce w następnym sezonie.

Patryk Lipski (Widzew Łódź, 1994) – ze sprowadzenie 28-letniego pomocnika wiązano duże nadzieje, ale ich nie spełnił. W związku z tym już zaczął rozglądać się za nowym miejscem pracy.

Paweł Zieliński (Widzew Łódź, 1990) – brat bardziej znanego Piotra odegrał ważną rolę w wywalczeniu awansu do Ekstraklasy. W niej nie jest już jednak pewnym punktem zespołu na boisku. Dlatego jego pozostanie w nim wydaje się wątpliwie.

Wasyl Łytwynenko (Widzew Łódź, 1991) – ukraiński bramkarz dołączył do łódzkiego klubu w kwietniu ubiegłego roku. Od tego czasu nie zadebiutował w nim i ostatnio nie łapie się nawet do kadry meczowej. W tej sytuacji nie ma żadnych szans na pozostanie w ekipie na następny sezon.

Filip Zawadzki (Widzew Łódź, 2004) – 18-letni pomocnik odgrywa marginalną rolę w beniaminku Ekstraklasy. Mimo to może w nim zostać, o ile perspektywa dalszego rozwoju okaże się dla niego kusząca.

Jewhen Konoplanka (Cracovia, 1989) – doświadczony zawodnik najlepsze lata kariery ma za sobą. W obecnym sezonie miewał więcej gorszych niż lepszych momentów, dlatego jego pozostanie w Cracovii wydaje się mało prawdopodobne.

Karol Niemczyki (Cracovia, 1999) – 23-letni bramkarz jest podstawowym graczem „Pasów”, więc wydanie komunikatu o przedłużeniu z nim współpracy wydaje się kwestią czasu.

Kamil Pestka (Cracovia, 1998) – kapitan Cracovii przymierzał się do zaliczenia transferu po tym sezonie. Niestety w jego początkowej fazie nabawił się poważnej kontuzji. Dlatego musi teraz liczyć na otrzymanie propozycji podpisania nowej umowy, bo inaczej może mieć kłopot ze znalezieniem nowego pracodawcy na najwyższym poziomie.

Michal Sipľak (Cracovia, 1996) – Słowak nie przejawia chęci do przedłużenia wygasającej współpracy, więc na końcowym etapie sezonu został zesłany do rezerw i wkrótce opuści polski klub.

Michał Stachera (Cracovia, 2001) – prawy pomocnik może liczyć na regularną grę w rezerwach, ale w pierwszym zespole zanotował tylko jeden występ, więc nie ma większych szans na pozostanie w krakowskim klubie.

Sebastian Strózik (Cracovia, 1999) – środkowy napastnik systematycznie zdobywa bramki dla drugiej drużyny „Pasów”. Na poziomie Ekstraklasy nie otrzymał do tej pory oczekiwanej szansy. Dlatego zdecyduje się zapewne na rozpoczęcie nowego wyzwania.

Przemysław Kapek (Cracovia, 2003) – ofensywny pomocnik wyróżnia się w III lidze. Nie otrzymał jednak za to nagrody w postaci zaliczenia debiutu w krajowej elicie. Cracovia ma jednak po swojej stronie opcję przedłużenia z nim współpracy o dwanaście miesięcy.

Oskar Wójcik (Cracovia, 2003) – w przeciwieństwie do wyżej wymienionych kolegów nie gra nawet w rezerwach, więc nie może liczyć na podpisanie nowego kontraktu.

Karol Borys (Śląsk Wrocław, 2006) – 16-letni zawodnik otrzymał kilka szans pokazania się na seniorskim poziomie i jeżeli dalszy plan rozwoju przypadnie mu do gustu, to może liczyć na pozostanie w obecnym klubie.

Petr Schwarz (Śląsk Wrocław, 1991) – czeski pomocnik jest podstawowym graczem Śląska, ale trudno sobie wyobrazić, by pozostał w nim w przypadku zanotowania spadku.

Adrian Łyszczarz (Śląsk Wrocław, 1999) – były młodzieżowy reprezentant Polski regularnie pojawiał się na boisku w początkowej fazie sezonu. W dalszej przestał odgrywać istotną rolę w drużynie. W tej sytuacji myśli już zapewne o podjęciu nowego wyzwania.

Józef Burta (Śląsk Wrocław, 1999) – numer trzy w hierarchii bramkarza Śląska nie ma większych szans na znaczące poprawienie swojej pozycji i co za tym idzie pozostanie w ekipie z Wrocławia.

Filip Mladenović (Legia Warszwa, 1991) – lewy defensor znalazł się na celowniku Panathinaikosu, a zainteresowanie ekipy z Pireusu jest poważne. To dla „Wojskowych” duża przeszkoda w kwestii przedłużenia współpracy. Z drugiej strony, mimo gry w słabszej lidze piłkarz cały czas cieszy się występami w reprezentacji Serbii. To daje nadzieję na jego pozostanie w Polsce.

Josué (Legia Warszawa, 1990) – kapitan zespołu w tym sezonie spisuje się rewelacyjnie, a do pozostania nakłaniają go nawet klubowi koledzy. Portugalczyk na brak ofert jednak nie narzeka, dlatego szanse rozkładają się mniej więcej po połowie.

Patryk Sokołowski (Legia Warszawa, 1994) – gracz środka pola nie występuje regularnie w wyjściowym składzie i wydaje się, że cały czas nie potrafi on wejść na najwyższe obroty. Jeśli to prędko się nie zmieni, czeka go rozstanie.

Mattias Johansson (Legia Warszawa, 1992) – Szwed już zimą mógł wrócić do ojczyzny, lecz ostatecznie został. Od tego czasu notuje jedynie epizody i nic nie wskazuje na dalszą współpracę obu stron.

Jakub Trojanowski (Legia Warszawa, 2001) – młody golkiper jeszcze nie zadebiutował w pierwszym zespole, a z racji panujące konkurencji raczej zbyt szybko do tego nie dojdzie. W tej sytuacji najrozsądniejsze byłoby przedłużenie umowy i natychmiastowe wypożyczenie. Nie wiadomo jednak, czy uda się wypracować stosowne porozumienie.

Emil Bergström (Górnik Zabrze, 1990) – defensor sprowadzony we wrześniu ubiegłego roku świetnie wprowadził się do zespołu, dlatego trudno wyobrazić sobie, aby klub nie chciał go zatrzymać. Sporo w tej kwestii będzie zależeć od ofert, jakie otrzyma Szwed.

Daniel Bielica (Górnik Zabrze 1999) – bramkarz w tym sezonie spisuje się bardzo dobrze, a obroniony rzut karny podczas meczu z Zagłębiem Lubin nie mógł przejść niezauważony. Teraz pozostaje wypracować konsensus, co jest o tyle łatwe, że w kontakcie znajduje się opcja na następny rok.

Robert Dadok (Górnik Zabrze, 1996) – wszechstronny piłkarz jest bardzo istotnym członkiem kadry, a trakcie bieżącej kampanii dał kilka powodów do przedłużenia współpracy.

Norbert Wojtuszek (Górnik Zabrze, 2001) – prawy pomocnik w swojej umowie posiada opcję jej przedłużenia aż o dwa lata, a kluczowe jest wyrażenie zgody przez obie strony. Porozumienie jak najbardziej wchodzi w grę.

Piotr Krawczyk (Górnik Zabrze, 1994) – Polak nie zawsze występuje regularnie, ale z pewnością daje powody, aby zastanowić się nad jego zatrzymaniem.

Lukas Podolski (Górnik Zabrze, 1985) – agent Niemca ujawnił, że 37-latek wciąż otrzymuje wiele propozycji. Do tej pory deklarował on chęć pozostania. „Trójkolorowi” zanotowali jednak duży regres, jeśli chodzi o trwający sezon, a piłkarzowi bardzo zależało na dalszym rozwoju drużyny, więc nie da się wykluczyć odejścia.

Blaž Vrhovec (Górnik Zabrze, 1992) – początkowo Słoweniec mógł liczyć na pierwszy skład, ale teraz tak nie jest. Bardzo możliwe zatem, że podczas letniego okna transferowego dojdzie do rozstania.

Jonatan Kotzke (Górnik Zabrze, 1990) – Niemiec wniósł do ekipy sporo doświadczenia, oferując również wszechstronność. W tej chwili nie gra, a sternicy zastanawiają się, czy 33-latek jest jeszcze potrzebny.

Mateusz Cholewiak (Górnik Zabrze, 1990) – brak liczb to pięta achillesowa atakującego, która oddala doświadczonego zawodnika od nowego kontraktu.

Paweł Sokół (Górnik Zabrze, 2000) – golkiper przez dwa ostatnie lata nie zadebiutował w pierwszym zespole. Taka sytuacja utrudnia dojście do porozumienia w kwestii dalszej współpracy.

Arsen Hrosu (Górnik Zabrze, 2001) – Ukrainiec nigdy nie pojawił się w seniorskim zespole podczas oficjalnego spotkania. Grał jedynie w klubowych rezerwach. Czas pokaże, czy sternikom oraz piłkarzowi uda się wypracować korzystne dla obu stron porozumienie.

Jakub Grzesiak (Górnik Zabrze, 2003) – bramkarz w wieku 20 lat chciałby na pewno wykonać krok naprzód i zacząć grać regularnie. To w tym momencie nie jest możliwe do osiągnięcia w ekipie „Trójkolorowych”, a rozwiązanie nasuwa się samo.

Nikodem Zielonka (Górnik Zabrze, 2004) – młodziutki ofensywny pomocnik w tym sezonie otrzymał szansę debiutu, co jest dobrym znakiem. Niewykluczone, że wkrótce światło dzienne ujrzy komunikat w sprawie dalszej współpracy.

Tomáš Přikryl (Jagiellonia Białystok, 1992) – Czech ma duże szanse na pozostanie. Jest ważną częścią zespołu na boisku oraz w szatni.

Israel Puerto (Jagiellonia Białystok, 1993) – w wieku 29 lat Hiszpan zadomowił się już w Polsce i wydaje się, że w przyszłym sezonie nadal będziemy oglądać go na boiskach Ekstraklasy.

Bartosz Bida (Jagiellonia Białystok, 2001) – napastnik potwierdził, że pracodawca dotąd nie wykazał woli przedłużenia z nim współpracy, a on sam myśli już o zmianie klubu. Taki scenariusz najpewniej zostanie wkrótce zrealizowany.

Juan Cámara (Jagiellonia Białystok, 1994) – ofensywny zawodnik nie pojawia się na boiskach regularnie i właśnie z tego powodu trudno wyobrazić sobie jego pozostanie w stolicy Podlasia.

Michał Pazdan (Jagiellonia Białystok, 1987) – niegdyś etatowy reprezentant Polski zapowiedział, że chciałby jeszcze przynajmniej przez rok zostać czynnym piłkarzem. Całkiem możliwe, że taką możliwość otrzyma od „Jagi”.

Bartłomiej Żynel (Jagiellonia Białystok, 1998) – w trwającym sezonie bramkarz tylko dwukrotnie siadał na ławce w meczach pierwszego zespołu. Jego występy ograniczają się jedynie do drużyny rezerw. Wydaje się, że taki układ nie jest korzystny dla żadnej ze stron.

Michal Ozga (Jagiellonia Białystok, 2000) – defensor znajduje się w identycznej sytuacji jak Żynel, tyle że jest o dwa lata młodszy. W tym wieku priorytetem powinno być łapanie minut, a o to w Jagiellonii bardzo trudno.

Marcin Flis (Stal Mielec, 1994) – podobnie jak w poprzednim roku Marcin Flis czeka na zagraniczne oferty. Minionego lata te nie nadeszły, a więc ten po prawie dwóch miesiącach na bezrobociu ponowie podpisał kontrakt ze Stalą. 29-latek liczy, że tym razem uśmiechnie się do niego szczęście i sprawdzi swoje siły poza ojczyzną.

Arkadiusz Kasperkiewicz (Stal Mielec, 1994) – stoper dołączył do Stali zimą zeszłego roku, stając się ważnym punktem ekipy z Mielca. Klub z Solskiego zachował sobie opcję przedłużenia jego kontraktu o kolejne dwanaście miesięcy. Prawdopodobnie zapis ten zostanie aktywowany.

Alex Vallejo (Stal Mielec, 1992) – wychowanek Deportivo Alavés dołączył do Stali zimą, notując od tego momentu dziewięć spotkań w Ekstraklasie. Hiszpan to solidny zawodnik, w którego kontrakcie widnieje opcja dwuletniej prolongaty. 31-latek powinien zostać w Mielcu.

Mateusz Matras (Stal Mielec, 1991) – doświadczony stoper to jeden z lepszych zawodników Stali w tym sezonie. Klub zgodnie ze swoją polityką zachował sobie możliwość do przedłużenia umowy 32-latka o kolejne dwanaście miesięcy. Defensor, który w tym sezonie zanotował 26 występów, z pewnością na nowy kontrakt zasłużył.

Fabian Hiszpański (Stal Mielec, 1993) – wychowanek Wisły Płock notuje przeciętny sezon, który okrasił do tej pory zaledwie golem. Hiszpański lawiruje między pierwszym składem a ławką rezerwowych. Zarząd Stali nie podjął jeszcze decyzji w pomocnika, mając w zanadrzu opcję prolongaty jego kontraktu o dwanaście miesięcy.

Maciej Domański (Stal Mielec, 1990) – były piłkarz Rakowa Częstochowa notuje przyzwoitą kampanię z czterema golami i trzema asystami na koncie. Domański to jeden z ulubieńców kibiców, liczących na jego pozostanie. 32-latek pozostaje w kontakcie z zarządem Stali. Powinien grać na Solskiego w przyszłej kampanii.

Dominykas Barauskas (Stal Mielec, 1997) – Litwin ma ogromnego pecha. Stoper dołączył do Stali w sierpniu minionego roku i prezentował się na początku na tyle dobrze, że klub z Mielca otrzymał za niego błyskawicznie ofertę opiewającą na 600 tysięcy euro. Niestety, we wrześniu zerwał więzadło rzepki i dopiero na początku kwietnia wrócił do gry. Sam chciałby kontynuować karierę w biało-niebieskich barwach.

Krystian Getinger (Stal Mielec, 1988) – nikt nie wyobraża sobie Stali bez 34-letniego Getingera. Kapitan „Biało-Niebieskich”, mimo zaawansowanego wieku, nadal odgrywa ważną rolę na boisku zespołu, w którym występuje od 2013 roku. W Mielcu wszyscy wyczekują komunikatu o przedłużeniu kontraktu legendy.

Mateusz Mak (Stal Mielec, 1991) – kariera braci Mak nie potoczyła się zgodnie z zapowiedziami. Mateusz w tym sezonie jest zmiennikiem. W tej kampanii Ekstraklasy nie dobił nawet do 700 minut spędzonych na murawie. 31-latek notuje jednak ostatnio dobre chwile, zdobywając dwa gole w dwóch ostatnich ligowych kolejkach. Kwestia jego przyszłości powinna rozstrzygnąć się niebawem.

Leandro (Stal Mielec, 1983) – 39-letni stoper wrócił nieoczekiwanie latem na Solskiego, kończąc przygodę z Górnikiem Łęczna. Trudno uznać ten powrót za triumfalny. Weteran w aktualnych rozgrywkach wystąpił ośmiokrotnie, notując od października dokładnie siedem minut w Ekstraklasie. Wydaje się, że Brazylijczyk pożegna się wkrótce z mieleckimi kibicami.

Adrian Soboń (Stal Mielec, 2002) – młody pomocnik szkolący się niegdyś w Wiśle Kraków dołączył do pierwszej drużyna Stali na początku tego sezonu. 20-latek nie zanotował spodziewanego progresu, stąd w tych rozgrywkach pojawił się na murawie tylko raz. Soboń prawdopodobnie zmieni latem barwy klubowe.

Konrad Guca (Stal Mielec, 2003) – pod koniec stycznia bieżącego roku podpisał pierwszy profesjonalny kontrakt w karierze. Decyzję tę władze Stali podjęły po dobrym okresie wychowanka w drużynie rezerw. Podpisana wówczas umowa zawiera opcję przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy. Z tej Stal powinna skorzystać. W przeszłości media spekulowały o możliwym wypożyczeniu 19-latka.

Martin Hašek (Wisła Płock, 1995) – Czech szeregi „Nafciarzy” wzmocnił pod koniec lutego, lecz dopiero niedawno zadebiutował w nowych barwach. Wszystko z powodu sporu, który pomocnik toczył ze swoim dawnym klubem. O jego formie nie można zatem powiedzieć zbyt wiele. Umowa 27-latka zawiera opcję przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.

Dawid Kocyła (Wisła Płock, 2002) – 20-latek po spędzeniu części poprzedniego sezonu na wypożyczeniu w Termalice, wrócił na Łukasiewicza, gdzie jednak nie potrafi przedrzeć się do pierwszego składu Pavola Stano. Jego bilans z tego sezonu to trzy gole i 450 rozegranych minut. Przed Kocyłą kluczowe tygodnie.

Steve Kapuadi (Wisła Płock, 1998) – Francuz okazał się solidnym zawodnikiem i po letnim transferze do Wisły Płock uzbierał już 22 występy. 24-latek podpisał z „Nafciarzami” roczny kontrakt bez opcji przedłużenia, a więc przed nim ważne tygodnie. Adept akademii KAA Gent przekonuje, że w Płocku czuje się dobrze.

Damian Warchoł (Wisła Płock, 1995) – za Warchołem trudny okres, w którym przez kontuzje stracił znaczną część sezonu. Wychowanek GKS-u Bełchatów rozegrał w tej kampanii 19 spotkań. Te okrasił trzema bramkami. Wisła Płock musi zdecydować, czy skorzystać z opcji i przedłużyć z 27-latkiem umowę.

Piotr Tomasik (Wisła Płock, 1987) – 35-letni defensor w maju ubiegłego roku przedłużył swój kontrakt w iście gangsterski sposób, stając się bohaterem słynnego już filmu, nawiązującego do serii Grand Theft Auto. Kibice z Płocka liczą, że nowa umowa weterana zostanie wkrótce ogłoszona. To nadal ważna postać w szeregach „Nafciarzy”, o czym świadczy 21 występów w tym sezonie.

Jakub Rzeźniczak (Wisła Płock, 1986) – 36-latek jest otwarty na kontynuowanie kariery w barwach Wisły Płock, pozostając w kontakcie z zarządem klubu. Kapitan „Nafciarzy” podchodzi do całej sprawy ze spokojem. Wydaje się, że wychowanek Widzewa Łódź otrzyma kolejną roczną umowę, gdyż nadal odgrywa ważną rolę w zespole Pavola Stano.

Tomasz Walczak (Wisła Płock, 2005) – 17-letni skrzydłowy od minionego sezonu otrzymuje szanse w seniorskiej kadrze „Nafciarzy”. Tych nie znalazło się na jego koncie wiele, gdyż na przestrzeni bieżącej kampanii meldował się na boisku dwukrotnie.

Dawid Krzyżański (Wisła Płock, 2001) – młody pomocnik nie sprawdził się na wypożyczeniu w Wigrach Suwałkach, w których spędził pół zeszłego roku. W tej kampanii w seniorskiej kadrze Wisły Płock nie zaistniał, nie meldując się ani razu na murawie. Wydaje się, że przed Krzyżańskim zmiana barw klubowych.

Oskar Klon (Wisła Płock, 2005) – młodziutki bramkarz dołączył do Wisły Płock zeszłego lata, opuszczając macierzystego Chemika Bydgoszcz. W kontrakcie powoływanego na zgrupowania młodzieżowej kadry piłkarza widnieje opcja przedłużenia współpracy o dwa lata.

Kamil Zapytowski (Wisła Płock, 2004) – 19-latek poleciał z pierwszym składem Wisły Płock na zimowy obóz przygotowawczy, na którym spisał się ponoć nieźle. Bramkarz z Płocka w tym sezonie nie zaliczył choćby minuty w drużynie Pavola Stano, co z pewnością nie wpływa pozytywnie na jego karierę.

Wojciech Mazurowski (Wisła Płock, 1998) – 25-letni wychowanek Wisły Płock w lutym został włączony do pierwszej kadry macierzystej drużyny, w której do tej pory nie zadebiutował. Ostatnio występował w miarę regularnie w trzecioligowym Sokole Ostróda.

Tomáš Petrášek (Raków Częstochowa, 1992) – 31-latek dopiero w październiku wrócił do gry po ciężkiej kontuzji. Po powrocie lawirował między ławką rezerwowych a pierwszym składem. Przełamanie nadeszło niedawno. W dwóch kwietniowych spotkaniach ligowych z rzędu spędził na murawie po 90 minut, występując z opaską kapitańską na ramieniu. Raków Częstochowa wyraził zgodę na odejście stopera, czego nie chcą kibice. Prawdopodobnie jednak 31-latek latem zakończy swoją przygodę w Częstochowie.

Sebastian Musiolik (Raków Częstochowa, 1996) – 26-letni napastnik furory w Rakowie nie robi. Bieżącą kampanię okrasił do tej pory zaledwie jednym trafieniem. Już zimą rosłego atakującego wiązano z odejściem. Zainteresowanie wykazywał nim między innymi Radomiak Radom. Wydaje się, że latem do rozstania już dojdzie, gdyż lider Ekstraklasy nie kwapi się do kontynuowania tej nieefektywnej współpracy.

Patryk Kun (Raków Częstochowa, 1995) – podpisał kontrakt z Legią Warszawa.

Luciano Narsingh (Miedź Legnica, 1990) – gracz z jednym z najciekawszych CV w całej Ekstraklasie. Miewa on przebłyski, które poświadczają o jego bogatej przeszłości. Wydaje się, że polskie kluby powinny zainteresować się sprowadzeniem 19-krotnego reprezentanta Holandii, z drugiej jednak strony - on sam może zechcieć powrócić do ojczyzny.

Maxime Dominguez (Miedź Legnica, 1996) – defensywny pomocnik to ważny zawodnik legnickiego klubu. Już zimą zainteresowanie transferem Szwajcara przejawiał Radomiak Radom. Wydaje się, że po niechybnym spadku Miedzi nie będzie miał on problemów ze znalezieniem pracy w lepszym klubie - kto wie, czy nawet nie w najlepszym, bo Rakowie Częstochowa.

Chuca (Miedź Legnica, 1997) – Hiszpan chyba zadomowił się w Polsce. Po pobycie w Wiśle Kraków trafił do Legnicy. Strzelił on w tym sezonie już pięć goli. Być może ta statystyka sprawi, że nadal znajdzie on zatrudnienie w naszym kraju.

Dimityr Wełkowski (Miedź Legnica, 1995) – Bułgar trafił do Polski dopiero zimą i może nie okazał się zbawcą zespołu, okupującego ostatnie miejsce w tabeli, ale pokazał się z przyzwoitej strony. Dwie asysty w ośmiu spotkaniach, całkiem ciekawe zespoły w CV i bycie reprezentantem kraju mogą sprawić, że będzie on budzącym zainteresowanie wolnym zawodnikiem.

Stefanos Kapino (Miedź Legnica, 1994) – były reprezentant Grecji miał zamurować bramkę zespołu, jednak zupełnie rozczarował. Uczestnik mundialu w Brazylii miejsce między słupkami otrzymał w zaledwie czterech meczach. Wydaje się, że nikt w Polsce nie będzie za nim tęsknił a sam Grek, po skandalicznym zachowaniu kibiców Miedzi po meczu z Piastem, skorzysta z okazji na przeprowadzkę.

Szymon Matuszek (Miedź Legnica, 1989) – już 34-letni defensywny pomocnik ma ogromne doświadczenie, ale w tym sezonie na koncie zaledwie 12 spotkań w Ekstraklasie. Spadek może oznaczać dla niego... pozostanie w klubie, bo kapitan z pewnością przyda się w walce o powrót do najwyższej klasy.

Michał Pojasek (Miedź Legnica, 1998) – środkowy obrońca w tym sezonie rozegrał 17 spotkań dla drugiego zespołu Miedzi. Kto wie, może prawdopodobny spadek zespołu z Legnicy sprawi, że dostanie on szansę w pierwszym zespole. W przypadku braku przedłużenia kontraktu raczej czeka go dalsza gra w niższych polskich ligach.

Błażej Szczepanek (Miedź Legnica, 2001) – ofensywny pomocnik dostał szansę w 16 meczach rezerw legnickiego klubu. Podobnie jak w przypadku Pojaseka, następny sezon to albo szansa w odbudowywującej się po spadku Miedzi, albo dalsza gra w niższych ligach.

Hubert Kwolek (Miedź Legnica, 2004) – polski napastnik w tym sezonie rozgrywał mecze albo dla rezerw zespołu, ale częściej grywał w Centralnej Lidze Juniorów. Wydaje się, że jego kariera jeszcze będzie kontynuowana właśnie na takim szczeblu.

Michał Chrapek (Piast Gliwice, 1992) – naprawdę solidny ligowiec ma pewne miejsce w jedenastce gliwickiej drużyny. Wydaje się, że Piast usiądzie z pomocnikiem do rozmów, a jeśli nie, to na spokojnie powinien znaleźć on zatrudnienie w innej drużynie Ekstraklasy.

Alex Sobczyk (Piast Gliwice, 1997) – powrót Austriaka do Polski jest na razie niewiadomą. Wchodzi na końcówki meczów. Wydaje się, że jego przyszłość zależy od tego czy rzeczywiście taką rolę przewidziano dla niego w drużynie i czy on się z nią zgadza. W Górniku pokazał, że może nie jest z niego bramkostrzelny, ale bardzo pracowity napastnik.

Tom Hateley (Piast Gliwice, 1989) - Anglik to naprawdę uznana marka na polskich boiskach. Jego powrót do Gliwic można uznać za udany. Wydaje się, że obie raczej powinny być skore do przedłużenia współpracy.

Tomasz Mokwa (Piast Gliwice, 1993) – prawy obrońca to uzupełnienie składu Piasta. Jeżeli zaakceptuje on taką rolę, to może zostanie na dłużej w Gliwicach. W innym wypadku raczej poszuka sobie słabszego zespołu jako wolny zawodnik.

Bartosz Łuczak (Piast Gliwice, 2003) – młody pomocnik zaliczył w tym sezonie jedynie 45 minut w Pucharze Polski. Na jego korzyść przemawia wiek. Jeżeli Piast widzi w nim potencjał, to najbardziej prawdopodobne wydaje się przedłużenie kontraktu i wysłanie go na wypożyczenie.

Bartłomiej Jelonek (Piast Gliwice, 2001) – 21-letni bramkarz to trzeci wybór śląskiej drużyny na tę pozycję. Wydaje się, że w takim wieku powinien poszukać częstszej gry.

Christos Donis (Radomiak Radom, 1994) – Grek przyszedł do Polski zimą i wywalczył sobie miejsce w składzie drużyny z Radomia. Wydaje się, że klub powinien być chętny na kontynuowanie tej współpracy.

Daniel Łukasik (Radomiak Radom, 1991) – powrót doświadczonego pomocnika do Polski raczej nie wygląda tak, jakby ten sobie to wyobrażał. Stanowi jedynie uzupełnienie składu. Jeżeli Łukasik chce czegoś więcej, raczej powinien poszukać sobie miejsca w innej drużynie. Z jego CV chętni się znajdą.

Jakub Snopczyński (Radomiak Radom, 2005) – młody pomocnik zaliczył jeden występ w koszulce drużyny z Radomia. Wydaje się, że klub będzie chciał przedłużyć współpracę ze swoim wychowankiem i wyśle go na wypożyczenie, by ten złapał więcej minut.

Jakub Świerczok (Zagłębie Lubin, 1992) – doświadczony napastnik po oczyszczeniu z zarzutów dopingowych stara się odbudować karierę w Zagłębiu. Na razie idzie to powoli, bo wciąż czeka na swoją pierwszą bramkę. W kontrakcie jest opcja przedłużenia o sezon - kwestią otwartą pozostaje jej wykorzystanie, końcówka kampanii zdecyduje.

Sokratis Dioudis (Zagłębie Lubin, 1993) – dla Dioudisa Lubin jest raczej tylko przystankiem na rundę. W następnym sezonie grać powinien w innym klubie, a interesuje się nim choćby szkockie Rangers FC.

Filip Starzyński (Zagłębie Lubin, 1991) - nie wiadomo, jak słabszy sezon ofensywnego pomocnika wpłynie na jego przyszłość w Lubinie. W przypadku spadku można spodziewać się jego odejścia.

Mateusz Bartolewski (Zagłębie Lubin, 1998) – lewy obrońca poszuka sobie raczej nowego miejsca do gry.

Jakub Żubrowski (Zagłębie Lubin, 1992) – niechybnie czas na przeprowadzkę dla wieloletniego zawodnika Korony Kielce.

Oliwier Sławiński (Zagłębie Lubin, 2005) – 18-latek, uznawany za jeden z większych talentów w Polsce, ma za sobą bardzo słaby sezon, podczas którego nie odnalazł się na poziomie drugiej ligi oraz Centralnej Ligi Juniorów. Wielokrotny juniorski reprezentant Polski musi wziąć się w garść - nie wiadomo jeszcze w jakich barwach.

Jasmin Burić (Zagłębie Lubin, 1987) – były bramkarz Lecha Poznań poszuka sobie nowego pracodawcy albo zakończy karierę. W Lubinie nie spisał się na miarę oczekiwań.

Kamil Sobczak (Zagłębie Lubin, 2003) – młody piłlkarz grał do tej pory tylko w rezerwach. Nowa umowa pozostaje kwestią otwartą.

Wołodymyr Kostewycz (Warta Poznań, 1992) – przyszedł do Warty w marcu po braku gry przez blisko trzy lata. Nic się w tej kwestii nie zmieniło. Ale gdyby jednak dostał szansę i pokazał klasę - klubowi pozostaje opcja przedłużenia umowy o sezon.

Robert Ivanov (Warta Poznań, 1994) – reprezentant Finlandii radzi sobie w Warcie bardzo dobrze. Jeśli nie zostanie w Poznaniu, nie zabraknie mu opcji w Ekstraklasie.

Jan Grzesik (Warta Poznań, 1994) – jeden z piłkarzy jednoznacznie kojarzących się z Wartą, część rady drużyny. Trudno podejrzewać, że umowa prawego pomocnika nie zostanie przedłużona.

Adrian Lis (Warta Poznań, 1992) – podstawowy bramkarz Warty ma w kontrakcie opcję przedłużenia o sezon i obie strony powinny chcieć z niej skorzystać.

Stefan Savić (Warta Poznań, 1994) – można podejrzewać, że tu też opcja przedłużenia zostanie wykorzystana, chociaż były zawodnik Wisły Kraków po powrocie z Turcji nie pokazał jeszcze pełni umiejętności.

Bartosz Kieliba (Warta Poznań, 1990) – środkowy obrońca nie zagrał ani jednego meczu w tym sezonie. Czas na godne pożegnanie kapitana i pójście swoimi ścieżkami.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] FC Barcelona chce szybko spełnić jedno z zaskakujących życzeń Xaviego. Ten piłkarz musi zostać FC Barcelona chce szybko spełnić jedno z zaskakujących życzeń Xaviego. Ten piłkarz musi zostać Gwiazda Śląska Wrocław z apelem Gwiazda Śląska Wrocław z apelem Real Madryt nagrodzi Kepę. Carlo Ancelotti długo o tym myślał Real Madryt nagrodzi Kepę. Carlo Ancelotti długo o tym myślał Chelsea z głośnym przechwytem trenera?! „Od dawna mu się przygląda” Chelsea z głośnym przechwytem trenera?! „Od dawna mu się przygląda” Transfery - Relacja na żywo [25/04/2024] Transfery - Relacja na żywo [25/04/2024] Xavi zostaje i prosi o hitowy transfer. FC Barcelona pełna optymizmu Xavi zostaje i prosi o hitowy transfer. FC Barcelona pełna optymizmu POTWIERDZONE: Xavi zostaje w Barcelonie. „Nigdy nie szukaliśmy nowego trenera” POTWIERDZONE: Xavi zostaje w Barcelonie. „Nigdy nie szukaliśmy nowego trenera” Lech Poznań z pierwszym sukcesem na sezon 2024/2025. Teraz musi tylko... zostać mistrzem Polski Lech Poznań z pierwszym sukcesem na sezon 2024/2025. Teraz musi tylko... zostać mistrzem Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy