„Kanonierzy” pragną wrócić w możliwie jak najszybszym tempie do grona ekip rywalizujących o najwyższe cele na rodzimym podwórku. W osiągnięciu tego celu mają pomóc sprowadzani piłkarze pasujący do taktyki preferowanej przez menedżera Mikela Artetę.
Dziennikarze „Sport Bilda” uważają, że jednym z takich graczy może być Tyler Adams z RB Lipsk.
Defensywny pomocnik trafił do niemieckiego zespołu w styczniu 2019 roku z New York Red Bulls i od tego momentu zaczyna stopniowo odgrywać coraz istotniejszą rolę w szeregach „Byków”.
A to z kolei wpływa na rosnące zainteresowanie usługami młodego kapitana reprezentacji Stanów Zjednoczonych, który w kontrakcie obowiązującym do zakończenia sezonu 2024/2025 ma zawartą klauzulę odstępnego opiewającą na 40 milionów euro.
Obecnie nic nie wskazuje na to, aby RB Lipsk był skłonny sprzedać 22-latka za niższą cenę.
Adams wystąpił w 13 spotkaniach w trwających rozgrywkach i nie zdołał w nich ani razu wpisać się na listę strzelców czy zanotować asysty, ale mimo to jest jednym z pewniejszych punktów drużyny prowadzonej przez jego rodaka - Jesse'ego Marscha.