Reprezentant Argentyny przeniósł się na Camp Nou z Liverpoolu w 2010 roku i zdobył od tego czasu trzy mistrzostwa Hiszpanii i dwukrotnie sięgnął po Ligę Mistrzów. Jego aktualny kontrakt wygasa za dwa lata, ale ostatnie spekulacje prasowe pozwalają sądzić, że przyszłość pomocnika może być powiązana z Katalonią na zdecydowanie dłużej.
Jak bowiem informuje "Marca", włodarze Barcelony widzą w Mascherano potencjalnego szkoleniowca, ze względu na sposób, w jaki rozumie grę. Jeśli rzeczywiście doszłoby do realizacji tych planów, moglibyśmy mówić o "powtórce z rozrywki". Wcześniej podobną decyzję podjęto w sprawie Pepa Guardioli oraz obecnego trenera "Blaugrany", Luisa Enrique. Warto jednak przypomnieć, że w obu tych przypadkach Hiszpanie najpierw zdobyli doświadczenie szkoleniowe m.in. prowadząc klubowe rezerwy.
Nie da się też wykluczyć, że Mascherano w międzyczasie opuści Camp Nou. Spekuluje się bowiem, że 123-krotny reprezentant Argentyny przed końcem kariery zamierza jeszcze zagrać w ojczyźnie.