Wokół katalońskiego klubu w ostatnich dwunastu miesiącach wybuchło kilka skandali, zarówno mniejszych, jak i większych. Do takich należały między innymi kwestia trasferu Neymara w kontekście nieprawidłowości prawnych czy też niejasności przy pozyskiwaniu młodych zawodników. Aktualnie Barcelona walczy również o zmiejszenie kary dla swojego nowego zawodnika Luisa Suáreza, co też jest obiektem niezadowolenia na arenie światowej.
Wobec tylu wydarzeń głos postanowił zabrać prezydent klubu Bartomeu: - W ostatnim roku wokół Barcelony pojawiło się wiele problemów, które zostały negatywnie odebrane przez świat piłkarski. To powoduje, że nasz wizerunek ucierpiał, jednak również dzięki temu wiemy, czego mamy unikać w przyszłości. To spowoduje, że nie będziemy popełniać kolejnych błędów, które dużo nas kosztują.
- Sprawa transferu Neymara była bardzo trudna do rozstrzygnięcia, jednak ostatecznie osiągnęliśmy nasz cel. Tak samo, jeżeli chodzi o podpisywanie kontraktów z niepełnoletnimi zawodnikami. To świadczy też o tym, że działamy bardzo profesjonalnie i bez pośpiechu, nawet jednocześnie narażając nasz wizerunek - dodał. - Jeżeli chodzi o Suáreza to zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby mu pomóc. Postąpił niewłaściwie, lecz o tym wie, o czym świadczą chociażby jego przeprosiny. Dla nas to wystarczy, jego jedynym zadaniem jest tak skuteczna gra jak w Liverpoolu
Bartomeu: Barcelona straciła na wizerunku
Prezydent FC Barcelona Josep Maria Bartomeu przyznał, że niektóre z ostatnich wydarzeń poważnie zaszkodziły wizerunkowi klubu na arenie międzynarodowej.