Cały zarząd mistrza Niemiec uzyskał pełną jednomyślność w kontekście planowania przyszłości co do poniektórych zawodników. Tak jest choćby w przypadku wspomnianego Nübela. Sam Max Eberl, świeżo zatrudniony dyrektor sportowy Bayernu, ustawia się frontem do bramkarza, aby dogadać się w kwestii podpisania nowej umowy.
27-latek nie widzi siebie jednak w stolicy „Bawarii”, gdzie miałby jedynie odgrywać rolę zmiennika dla Manuela Neuera. Czuje się szczęśliwy na wypożyczeniu w VfB Stuttgart. Można nawet w ciemno uważać, że chciałby tam zostać na stałe.
Sytuacja finansowa trzeciej siły Bundesligi nie wydaje się jednak taka płynna. Nie dość, że za definitywny transfer przyszłoby jej zapłacić niespełna 10 milionów euro, to na wysokim poziomie stoi również tygodniówka golkipera, co potencjalnie mogłoby zaburzyć hierarchię płac w drużynie.
Dlatego też, wykorzystując niepewną sytuację, Bayern proponuje swojemu piłkarzowi odnowienie warunków współpracy na okres dłuższy niż do końca czerwca 2025 roku.
Dziennikarz ze stacji Sky podaje, że Nübel wyobraża sobie złożenie podpisu wyłącznie z gwarancją otrzymania roli numer jeden między słupkami najpóźniej do startu sezonu 2025/2026, kiedy Neuerowi już wygaśnie kontrakt.
Ostateczna decyzja w kwestii zaplanowania przyszłości odbędzie się w kwietniu, gdy spotkają się przedstawiciele klubu oraz piłkarza.
Były młodzieżowy reprezentant Niemiec w trwającej kampanii zanotował 11 czystych kont w 27 meczach i jest na dobrej drodze, aby pomóc Stuttgartowi w wywalczeniu miejsca w następnej edycji Ligi Mistrzów.