Nad Signal Iduna Parka zawisły ciemne chmury. Borussia Dortmund od początku sezonu nie prezentuje się najlepiej. Ostatnie tygodnie były jednak dla niej szczególnie nieudane.
Jeden z głównych kandydatów do walki o mistrzostwo w sześciu ostatnich spotkaniach, licząc wszystkie rozgrywki, nie potrafił wygrać. Co więcej, już na poziomie 1/8 finału odpadł z Pucharu Niemiec.
Przerwę zimową ekipa z Zagłębia Ruhry spędzi na odległej, piątej lokacie w Bundeslidze. Oczywiście, takie rezultaty rzutują na notowaniach Edina Terzicia.
41-latek zbiera ogromną krytykę za swe decyzje i brak pomysłu na zażegnanie kryzysu. Spora część kibiców otwarcie żąda zmiany na stanowisku trenera.
Z tego powodu sporą uwagę wzbudziło czwartkowe spotkanie klubu, na którym prezes Hans-Joachim Watzke, dyrektor sportowy Sebastian Kehl i konsultant zewnętrzny Matthias Sammer mieli dokonać analizy dotychczasowego sezonu, a następnie zdecydować o przyszłości trenera.
Pomimo słabych wyników Edin Terzić może spać spokojnie. To on stanie za sterami drużyny po przerwie zimowej. Zarząd wierzy, że ciągłość i stabilizacja to klucz, który pozwoli w niedalekim czasie zebrać soczyste owoce.
Niemiecki szkoleniowiec cieszy się sporym poparciem wśród szefostwa i w najbliższym czasie się to nie zmieni.
Cel minimalny Borussii Dortmund na ten sezon to zajęcie czwartego miejsca w lidze, co zapewniłoby awans do Ligi Mistrzów.
Edin Terzić na Signal Iduna Parka trafił w lipcu 2022 roku. Od tego momentu przepracował 103 spotkania, notując 60 zwycięstw, 20 remisów i 23 porażki.