Po wysokiej porażce z Bayernem Monachium w stosunku 2-8 w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, podjęto w Barcelonie wiele ważnych decyzji. Z posadami pożegnali się dotychczasowy trener, Quique Setién oraz dyrektor sportowy, Eric Abidal.
Ten pierwszy został zastąpiony przez Ronalda Koemana. Jeśli chodzi natomiast o drugie stanowisko, przejmie je Ramón Planes.
52-latek pracował w Barcelonie właściwie od dwóch lat. Pełnił jednak funkcję asystenta Francuza. Poza tym miał okazję stać wcześniej na czele pionów sportowych między innymi w Getafe czy Espanyolu.
Teraz czeka go prawdopodobnie największe wyzwanie w swojej dotychczasowej karierze. Jednym z jego głównych celów będzie zatrzymanie w stolicy Katalonii gwiazdora, Lionela Messiego.
Podburzony ostatnimi wynikami Barcelony Argentyńczyk nosi się bowiem z zamiarem zmiany barw.
Niemniej ważna wydaje się jednak misja rewolucji w składzie. I jak to zapowiadał prezes Jose Maria Bartomeu, pozbycie się kilku doświadczonych zawodników i poprawienie poziomu fizyczności w kadrze pierwszego zespołu.