Grzegorz Krychowiak wrócił niedawno do Rosji i wraz ze swoim przedstawicielem rozmawiał z władzami FK Krasnodar. Do tej pory media sugerowały, że polski defensywny pomocnik zostanie w rosyjskim klubie na nowy sezon. Strony wiąże kontrakt ważny do 30 czerwca 2024 roku.
Najnowsze doniesienia Piotra Koźmińskiego sugerują jednak, że Krychowiak nie zamierza zostawać w Rosji. Polski zawodnik już wcześniej dawał do zrozumienia, że nie chce grać w kraju, który rozpoczął krwawą wojnę z Ukrainą i nie zmienił zdania. Poinformował już o tym władze Krasnodaru.
Co teraz? Zgodnie z przepisami FIFA piłkarze grający w Rosji mają możliwość zawiesić swoje umowy do 30 czerwca 2023 roku i udać się na wypożyczenie. Możliwe jednak, że od razu dojdzie do transferu definitywnego.
32-latek nie narzeka na brak zainteresowania. Do tej pory łączyło się go z Galatasaray, Malmö FF, Herthą Berlin, Al-Szabab i Al-Ittihad.
Końcówkę poprzedniego sezonu Krychowiak spędził w AEK-u Ateny. W trakcie wypożyczenia strzelił dwa gole i zanotował dwie asysty w dziewięciu meczach.