Coraz więcej wskazuje na to, że przygoda Darmiana z Manchesterem United dobiega końca, lecz najprawdopodobniej piłkarz będzie musiał spędzić na Old Trafford jeszcze jeden sezon. W przyszłym roku wygasa kontrakt Włocha i choć od kilku kampanii jest on łączony z powrotem do ojczyzny, do tej pory do porozumienia nie udało się dojść żadnemu klubowi z Serie A. Tę tendencję zdaje się jednak zmieniać Inter.
Jak informuje „RAI Sport”, trener Antonio Conte przekazał działaczom mediolańczyków, że potrzebuje wszechstronnego obrońcy, który mógłby grać na wahadle i wspólnie uznano, że były zawodnik Torino będzie dobrą opcją. „Beneamacie” udało się dojść do porozumienia z zawodnikiem w sprawie jego przeprowadzki na San Siro, ale na faktyczne sfinalizowanie transferu będzie trzeba trochę poczekać.
Uzgodnione warunki zakładają na ten moment wolny transfer, a ten będzie możliwy dopiero w przyszłym roku. Włoska telewizja twierdzi, że z tego powodu trzeba się nastawiać na bardziej przyszłościowe wzmocnienie, ale nie wszystko jeszcze stracone.
Porozumienie z piłkarzem znacząco ułatwia sprawę Interowi, który może wykorzystać ostatnie tygodnie okna transferowego na przekonanie Manchesteru United do sprzedaży gracza. 29-latek nie od dziś ma problemy z wywalczeniem miejsca w składzie, dlatego klub teoretycznie nie powinien szczególnie stawać mu na przeszkodzie. Kluby musiałyby jednak uzgodnić odpowiednią sumę transferu, a to nie będzie już takie proste, zważywszy iż Giuseppe Marotta starał się o Darmiana już w czasie pracy dla Juventusu. Zawodnik był wielokrotnie łączony z mistrzami Włoch, lecz z transferu nic nie wyszło.