Douglas Costa trafił w październiku w ramach wypożyczenia z Juventusu do Bayernu Monachium. Niemcy zastrzegli sobie wtedy opcję na kupno skrzydłowego po sezonie.
On jednak furory w barwach triumfatora poprzedniej edycji Ligi Mistrzów nie zrobił. Z tego też powodu nie ma przesłanek ku temu, aby dołączył do zespołu Hansiego Flicka na stałe.
Z tego też powodu rozgorzała dyskusja w kwestii przyszłości tego gracza. W styczniu mówiło się o nim między innymi w kontekście przenosin do Premier League.
Okazuje się jednak, że w tej chwili najbliżej sprowadzenia do siebie 30-latka jest Grêmio. Wspomniana ekipa odbyła już zresztą z zawodnikiem pierwsze rozmowy w sprawie i wykazał on wstępne zainteresowanie.
Problemem mogą jednak okazać się wymagania finansowe Juventusu. „Tuttosport” twierdzi jednak, że strony mogą dojść do porozumienia w inny sposób.
Zdaniem wspomnianego medium podmioty są w stanie dogadać się, dokonując wymiany. Na jej mocy Douglas Costa miałby trafić do Grêmio, a odwrotnym kierunku powędrowałby Pedro Lucas. Ponadto być może któraś ze stron musiałby dokonać dopłaty.
Wspomniany ofensywny pomocnik jest uważany w swoim kraju za duży talent. 18-latek ma już zresztą w swoim dorobku kilka występów w pierwszej drużynie. Uzbierał ich łącznie siedem i strzelił w nich jedną bramkę.
Brazylijczyk ma na swoim koncie również kilka spotkań w reprezentacji swojego kraju do lat 17.