Konflikt w obozie reprezentacji Urugwaju?!

fot. Celso Pupo / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Źródło: Teledoce (Canal 12)

Poniedziałkowa porażka Urugwaju z Portugalią (0:2) w grupie H uwiązała kamień u szyi podopiecznym Diego Alonso. Zaraz po spotkaniu Edinson Cavani i José Giménez nie pozostawili suchej nitki co do występu drużyny w swoich wypowiedziach.

Przez wielu ekspertów typowany jako „czarny koń” Mistrzostw Świata w Katarze Urugwaj zawodzi po całości. Najpierw padł bezbramkowy remis z Koreą Południową, a ostatnio nie potrafili znaleźć sposobu na bardziej faworyzowaną Portugalię.

Ekipa z Ameryki Południowej znajduje się w niechlubnym gronie uczestników, którym na turnieju jeszcze nie udało się strzelić gola. Ten los podzielają obecnie z Meksykiem i Tunezją.

Szanse na awans do fazy pucharowej wciąż nie są małe, lecz nie wszystko zależy już od „Los Charrúas”. Aby wyjść z grupy, jeden ze scenariuszy przewiduje, że Urugwaj musi pokonać Ghanę i liczyć na to, że Korea Południowa nie pokona Portugalii.

Drugie, mniej wygodne rozwiązanie to zwycięstwo większą różnicą bramek nad Ghaną, niż Korei nad Portugalią. Dla przykładu, jeśli Azjaci pokonają drużynę Fernando Santosa 1:0, Urugwaj musi wygrać co najmniej 3:0.

***

Mistrzostwa Świata: Co decyduje o awansie z grupy w przypadku takiej samej liczby punktów?

***

Napięcie w zespole narasta. Dało się to odczuć chociażby po wypowiedzi Edinsona Cavaniego, który na pytanie dotyczące kiepskiej postawy zespołu w pojedynku z Portugalią na gorąco odpowiedział: „musicie zapytać Alonso, to on ma zdolność do wyjaśniania taktyki”.

Rozczarowany podejściem drużyny był też José Giménez. Obrońca Atlético Madryt skwitował: „tak samo było z Koreą, weszliśmy w mecz bardzo niepewnie. Mając znakomitych piłkarzy, nie potrafimy zaprezentować naszego futbolu”.

Selekcjoner na konferencji zapewniał, że w grupie panuje dobra atmosfera. Jego zdanie podziela prezydent urugwajskiej federacji Ignacio Alonso.

– Słowa piłkarzy zostały źle zinterpretowane. Media wyciągają drobne fragmenty z całego kontekstu. Nie ma żadnych wewnętrznych przepychanek, mogę za to poświadczyć – obwieścił szef związku.

– Odczuwamy dyskomfort i ból, jednak w zespole panuje pewność i wiara w nasz potencjał, aby odwrócić sytuację na naszą korzyść. Do końca zostało jedno spotkanie i trzy różne scenariusze – dodał.

Urugwaj plasuje się na ostatnim miejscu z jednym punktem.

Losy awansu rozstrzygną się 2 grudnia.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „Zostań z nami”. Kibice Górnika Zabrze z apelem do piłkarza [WIDEO] „Wrak piłkarza”. Dziennikarz zszokowany formą fizyczną gwiazdy Lecha Poznań Luka Modrić przekazał Realowi Madryt stanowisko w sprawie swojej przyszłości Górnik Zabrze - Puszcza Niepołomice: Mecz Ekstraklasy przerwany [AKTUALIZACJA] Gonçalo Feio dostanie hitowe wzmocnienie z MLS?! Legia Warszawa rozpoczęła negocjacje Mateusz Kochalski zabrał głos w sprawie przyszłości Dwóch piłkarzy odchodzi z Borussii Dortmund [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy