Bułgar postanowił wypowiedzieć się na temat potencjalnego transferu Pedro do Manchesteru United, niejako ostrzegając Hiszpana przed podjęciem decyzji o przeprowadzce. Tym samym 49-latek skrytykował Louisa van Gaala, z którym miał okazję współpracować w sezonie 1997/1998.
- Przez niego piłkarze cierpią. Mści się na nich, bo sam był miernym piłkarzem. Zniszczył Barcelonę i zniszczy także Manchester. Wydał ogromne pieniądze na wzmocnienia, a w pierwszej kolejce w ogromnych bólach wygrał 1:0 po samobójczym trafieniu. I jest z tego zadowolony! Co za krótka pamięć - powiedział Stoiczkow.
- Jeśli to ja bym decydował, nie pozwoliłbym Pedro odejść. To symbol barcelonizmu. Jeśli trafi pod skrzydła van Gaala, przestanie być piłkarzem. Oby mnie posłuchał, dla swojego dobra - dodał.