Według wspomnianego dziennikarza zarówno Blaž Kramer, jak i Rafał Augustyniak mogą zapomnieć o zaangażowaniu się w akcję w starciu z jednym z faworytów do wygrania Ligi Konferencji Europy.
Jeszcze początkowo sygnały ze sztabu medycznego dawały nadzieje, że duet choćby w najmniejszym stopniu z ławki odegra swoje role w czwartek przy Łazienkowskiej. Przed konferencją prasową w zasadzie wiemy już, iż wskazane postacie wrócą na boisko, ale najprawdopodobniej dopiero na początku października.
Kramera można postrzegać jako dżokera w talii kart Kosty Runjaicia. W tym sezonie w podstawowym składzie na wszystkie osiem możliwych spotkań wyszedł tylko raz z Widzewem Łódź, ale już po 18 minutach musiał opuścić plac gry z powodu naciągnięcia mięśnia dwugłowego uda.
W ważnych momentach Słoweniec wywiązywał się ze swoich obowiązków. Strzelił dwa gole – po jednym w eliminacjach do LKE z Ordabasy Szymkent i FC Midtjylland.
Absencja zawodnika grającego wcześniej w FC Zürich nie jest tak trudna do zaakceptowania, podczas gdy w linii ofensywnej trener „Wojskowych” ma na kogo stawiać. Więcej obaw wywołuje osłabienie defensywy i dalszy kuraż Augustyniaka.
Jednokrotny reprezentant Polski musi wyleczyć podobny uraz. Wszystkie dziesięć spotkań bieżącej kampanii rozegrał w pełnym wymiarze czasowym. Dwukrotnie musiał pozostawać na placu w wyniku dogrywki. W połowie lipca przyczynił się do zwycięstwa nad Rakowem Częstochowa w Superpucharze Europy, a ostatniego dnia sierpnia przypieczętował z kolegami awans do fazy grupowej LKE.
Losy obu pojedynków musiały ostatecznie rozstrzygnąć się w rzutach karnych.
Starcie Legii Warszawa z Aston Villą startuje w czwartek 21 września o godzinie 18:45. Transmisja w TVP Sport i Viaplay.