Marcus Rashford notuje najgorszy sezon, odkąd rozpoczął regularne występy w barwach „Czerwonych Diabłów”. Dotychczas w lidze zaliczył zaledwie cztery trafienia, a więcej od niego strzelają między innymi Cristiano Ronaldo czy Bruno Fernandes.
Słaba dyspozycja 24-letniego Anglika wpłynęła na jego pozycję w zespole. W minionych pięciu kolejkach Premier League tylko raz wychodził na boisko od pierwszej minuty. To sprawia, że Rashford rozważa nad swoją przyszłością w Manchesterze United i oczekuje jak najszybszej odpowiedzi ze strony władz klubu.
Rangnick zdecydował się umieścić 46-krotnego reprezentanta Anglii w wyjściowym składzie na sobotni mecz z Tottenhamem, a przed jego startem wypowiedział się na temat sytuacji swojego podopiecznego. Niemiec zdementował doniesienia o jego ewentualnym odejściu.
- Rozmawiałem z nim wczoraj i przedwczoraj, nic mi o tym nie wiadomo. Nic nie powiedział na ten temat. Powiedział tylko, że nadal jest szczęśliwy i że chce występować na wysokim poziomie dla klubu. Nie było żadnej wzmianki o tym, że nie jest tutaj szczęśliwy.
- Teraz okienko jest zamknięte. Nawet jeśli on i jego agenci lub rodzina na pewnym etapie pomyślą o przejściu do innego klubu, to może to zrobić, ale latem. Teraz okno transferowe jest zamknięte.
- Lubię Marcusa jako zawodnika. W przeszłości miałem kilku takich zawodników w poprzednich klubach, którzy mieli problemy na pewnym etapie, ale naszym zadaniem jest pomóc mu, aby był najlepszym Marcusem Rashfordem, jakim może być. To jest teraz moja praca i wkładam w nią całą swoję energię i czas, aby to osiągnąć – mówi Rangnick.